Gierszewska: Znaj swój przywilej, Dominiko

Karolina Gierszewska

Dominika Kulczyk to dziedziczka milionowej fortuny zmarłego kilka lat temu Jana, członkini rady nadzorczej Kulczyk Investment – przedsiębiorstwa inwestycyjnego o kapitale zakładowym wynoszącym ponad 370 milionów euro oraz, jak sama mówi w najnowszym wywiadzie dla Wysokich Obcasów, filantropka z wykształcenia.

Dominika Kulczyk jest także główną bohaterką programu produkcji TVN „Efekt Domina”. Komercyjna stacja telewizyjna wraz z dziedziczką fortuny najbogatszego Polaka (Jan Kulczyk znajdował się na pierwszym miejscu listy tygodnika Wprost od 2002 roku) zrealizowała już pięć sezonów programu ukazującego działalność fundacji Dominiki, kreującego ją jako „dobrą panią” przybywającą z pomocą do krajów mierzących się z problemami wynikającymi z braku środków na radzenie sobie ze skutkami olbrzymiej nierówności społecznej. Celem działalności Kulczyk Foundation jest, jak twierdzi sama Dominika, wytworzenie zmiany społecznej i tym samym poprawa warunków życia lokalnych społeczności, a przede wszystkim uświadomienie jej członkiniom i członkom, że do niesienia pomocy niepotrzebne są pieniądze. Program udowadnia, że działania Kulczyk Foundation są potrzebne, a postać głównej bohaterki jest zwykłą kobietą niosącą pomoc potrzebującym.

Program jest jednak przede wszystkim – podobnie jak wywiad przeprowadzony przez Dorotę Wodecką dla Wysokich Obcasów – próbą ocieplenia wizerunku Dominiki, która nawet podczas rozmowy ze sprzyjającą jej dziennikarką nie jest w stanie wyzbyć się perspektywy uprzywilejowanej przedstawicielki klasy wyższej.

Bo, Dominiko, nawet jeśli twoja pomoc jest w jakiś sposób wymierna, przyczynia się do zmiany życia poszczególnych jednostek, a nawet nieco większych grup, to nadal jesteś białą kobietą z Europy, która dorastając w domu najbogatszego Polaka nie musiała liczyć się z wydatkami ponoszonymi na rzecz edukacji czy budowania swojej pozycji kobiety niezależnej, liderki. Posiadasz przywilej, z którego istnienia albo nie zdajesz, albo nie chcesz zdawać sobie sprawy. Twoja działalność to przede wszystkim promocja swojej fundacji, filantropii i białego, kolonizacyjnego kapitalizmu.

Dlaczego w krajach, do których podróżujesz z ekipą telewizyjną, odnajdujesz kobiety walczące z mafią narkotykową, dziesięcioletnie dziewczynki sprzedawane na żony i nastolatki pracujące za kilka dolarów miesięcznie w szwalniach znanych na całym świecie marek odzieżowych? Zastanawiałaś się kiedyś, co się stało, że w krajach Ameryki Południowej, Azji czy Afryki do dzisiaj mnóstwo ludzi mieszka w warunkach urągających jakiejkolwiek godności, tak odmiennych od tych, w których sama dorastałaś? Czy świat, z którego się wywodzisz i którego jesteś twórczynią – chociażby poprzez zasiadanie w radzie nadzorczej przedsiębiorstwa inwestycyjnego branży energetycznej – na pewno nie ma nic wspólnego z ubóstwem tego świata, w którym jednocześnie próbujesz pokazywać się jako kolonialna figura „dobrej pani?”.

Mam głęboką nadzieję, że się nad tym nie zastanawiałaś; że jesteś po prostu nieświadoma, a nie cyniczna. Bo wiesz, to właśnie kapitalizm, wyrastający na gruncie kilkusetletniej, złodziejskiej kolonizacji jest przyczyną zarówno tragedii, które pokazujesz z TVN-em w „Efekcie Domina”, jak i twojej uprzywilejowanej pozycji, umożliwiającej ci „tworzenie modeli biznesowych dla wytworzenia zmiany społecznej” i kreowania swojego wizerunku jako społecznie wrażliwej filantropki.

Nie tylko wykorzystujesz istniejący mechanizm, ale również go przetwarzasz i umacniasz. Na dłuższą metę wcale nie działasz na rzecz społecznej przemiany i poprawy warunków życia najgorzej sytuowanych, ale pogłębiasz różnicę pomiędzy promilem najbogatszych i miliardami najuboższych ludzi na świecie. Filantropia jest wytworem kapitalizmu i jak wszystko, co nim jest, służy tylko i wyłącznie kapitalizmowi, a pomoc jest tylko jej „skutkiem ubocznym”. Podobnie jak w „Efekcie Domina” – niesienie pomocy jest efektem twojej pracy na rzecz swojego wizerunku.

A może po prostu jesteś hipokrytką.

design & theme: www.bazingadesigns.com