Uczmy chłopców o retuszowaniu zdjęć

Andrew Smiler przekonuje, że wszyscy zyskają, jeśli pokażemy chłopcom, że uroda, którą oglądamy, jest sztuczna.

CDS-nutrition-male-bodybuilder-resized

♦◊♦

Wyobraźcie sobie grupkę 13-letnich dziewczynek z ożywieniem dyskutujących o zdjęciu modelki z magazynu Seventeen czy Vogue. Łatwo wyobrazić sobie dziewczęta wzdychające nad urodą modelki i opowiadające o tym, że marzą, by tak wyglądać, gdy dorosną.
Jeśli mieszkacie na Zachodzie, możecie prawdopodobnie zmienić tę scenę poprzez dodanie postaci nauczyciela/nauczycielki (albo innej dorosłej osoby), który pomaga dziewczynkom zrozumieć, że ten obraz został sztucznie stworzony. Być może nauczyciel/ka pokaże im ten film Dove, przedstawiający modelkę przygotowywaną do sesji zdjęciowej. Mimo tego, że jest ładna — to profesjonalna modelka — i została umalowana, producenci zmieniają cyfrowo jej wygląd, wydłużając jej szyję i zmieniając kształt ramion.
Na takich zajęciach dziewczynki mają nauczyć się, że piękno to nie wszystko i że wszystkie te wspaniałe kobiece twarze i ciała, które oglądają w reklamach i na ekranach, nie są naturalne. Jednocześnie uczą się, że nawet uroda modelki może nie wystarczyć. Inne zajęcia będące częścią takich programów mają pozwolić dziewczętom jeszcze lepiej zrozumieć sztuczność tego, co widzą na ekranie, mogą też pomóc im odnaleźć swoje mocne strony (oprócz wyglądu) i podnieść poczucie własnej wartości.
Ale bardzo mało prawdopodobne jest, byście zobaczyli na takich zajęciach chłopców.

♦◊♦

Niewątpliwie wygląd stanowi dla chłopców mniejszy problem. Chłopcy i mężczyźni cierpią na zaburzenia odżywiania znacznie rzadziej niż ich rówieśnice, nawet włączając w to mężczyzn cierpiących na „bigoreksję” (szczególny rodzaj dysmorfofobii). Dane z prowadzonego przez amerykańskie Centers for Disease Control and Prevention (Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom) programu Youth Risk Behavior Surveillance System wskazują, że w 2011 roku około 3,7% 18-letnich Amerykanów potajemnie stosowało sterydy przynajmniej raz; liczba ta spadła od 2003 roku, kiedy to wynosiła 6,4%. Jedynym powodem używania sterydów jest chęć nabrania masy mięśniowej.

Męska troska o wygląd nie dotyczy tylko tego aspektu. Amerykańskie Stowarzyszenie Chirurgów Plastycznych podaje, że około 9% wszystkich operacji plastycznych przeprowadzonych w 2012 roku na życzenie pacjentów wykonano u mężczyzn, co daje około 1,3 miliona zabiegów. Około 1 milion z nich stanowiły proste zabiegi, które można było przeprowadzić w gabinetach lekarskich, takie jak zastrzyki z botoksu, laserowe usuwanie owłosienia oraz mikrodermabrazja.

Skoro naprawdę martwimy się o chłopców — a nieustanny kryzys otaczający chłopców wskazuje na to, że chyba tak jest — powinny istnieć programy dla nich przeznaczone. Nic z tego. Wyszukiwarka Google nie pozwoliła mi dotrzeć do żadnych programów skierowanych do chłopców, pomagających im „zbudować pozytywny obraz ciała”. Programów dla mężczyzn jest tak niewiele, że pierwsza strona wyników wyszukiwania pokazuje program stworzony dla dziewczynek, zaś trzy z czterech pojawiających się zdjęć przedstawiają wyłącznie dziewczęta.

♦◊♦

To, co spotkało dziewczęta, może także dotknąć chłopców. Statystyki pokazują, że ten proces już się zaczął. Dziewczyny jasno mówią, że przejmują się swoim wyglądem, ponieważ bycie tak szczupłą zapewnia im wyższy status pomiędzy innymi dziewczętami i (jak sądzą) sprawi, że będą atrakcyjne dla chłopców; to między innymi dlatego około 80% 10-latek choć raz w życiu było na diecie. Chłopcy starają się nabrać mięśni z takich samych powodów: aby zdobyć uznanie i podobać się dziewczynom.

Oprócz uczenia dziewcząt, że taki wzór kobiecego ciała jest nieosiągalny, powinniśmy także zacząć uczyć chłopców, jak trudno jest osiągnąć męski ideał. Musimy pokazywać im, jak powstają obrazy przeznaczone dla mediów masowych, co stanowi część edukacji medialnej (ang. media literacy), tak by lepiej rozumieli, co dokładnie widzą wokół siebie. Nie rozumiem, czemu dotąd nie zajęliśmy się tą sprawą. Wiem, że ten problem pojawia się rzadziej u chłopców niż u dziewcząt, ale „mniejszy problem” to nie to samo co „brak problemu”.

Nie ma powodu, by na tym poprzestać. Skoro mamy poświęcić tyle czasu, by pomóc chłopcom zrozumieć ideał męskiego ciała i dokonać jego dekonstrukcji, powinniśmy też pokazać im, jak wykorzystywać te umiejętności do badania ideału kobiecej sylwetki. Dzięki temu może uda nam się sprawić, że dziewczęta nie będą odczuwały takiej presji, by ten chudy ideał osiągnąć. Oczywiście oznacza to, że powinniśmy jednocześnie nauczyć dziewczynki dekonstrukcji wyidealizowanego obrazu mężczyzny.

Oburzenie dotyczące „chudego ideału” kobiecego ciała było szczególnie głośne, kiedy Disney narysował od nowa Meridę tak, by wyglądała bardziej „jak księżniczka”, ponieważ najwyraźniej wszystkie księżniczki wyglądają tak samo. Inni zwracali uwagę, że nawet ciała bohaterek z filmu „Uniwersytet Potworny” stworzono zgodnie z tym ideałem; bohaterowie płci męskiej wyglądali bardzo różnie. Mamy też miękkie porno z magazynu Sports Illustrated (wydanie Swimsuit Issue) i podobnych wydawnictw. W 2013 roku wciąż łatwiej znaleźć na okładce Sports Illustrated modelkę niż sportsmenkę, a modelkom przypada dokładnie jedna okładka rocznie.

Mogę wyobrazić sobie trudności związane z pokazaniem zdjęcia modelki grupce młodych chłopców i pozwoleniem im na komentarze. Niektóre związane są ze stereotypowym spojrzeniem na męską seksualność, które jest w dużej mierze błędne, chociaż chłopcy często czują się zmuszeni, by podporządkować się tym wzorcom. Ale jeśli nauczyciel wie, co robi, a dzieci rozumieją, że chodzi o naukę, a nie czas na wygłupy, to się uda.

Jeśli naprawdę chcemy, aby nasi synowie (i córki) rozumieli kulturę, w której są wychowywani i dobrze sobie w niej radzili, musimy zapewnić im właściwe narzędzia i wiedzę na temat ich stosowania.

Zdjęcie: CDS Nutrition/flickr, [Od autora: To zdjęcie przedstawia 39-letniego Shawna Phillipsa. To jego prawdziwe ciało, bez retuszu i cyfrowych poprawek.]

31 lipca 2013, Andrew Smiler
Tłumaczenie: Katarzyna Płecha

design & theme: www.bazingadesigns.com