Spokojny spacer po mieście? Nie dla kobiet
Dziewczyna decyduje się na spacer po ulicach Nowego Jorku. Spacer wyjątkowo długi, bo 10-godzinny. Na pewno jednak nie samotny i monotonny. W ciągu 10 godzin dziewczynę zaczepia ponad stu mężczyzn, część z nich podąża za nią przez dłuższy czas, część gwiżdże na nią, część „tylko” zagaduje. Krótki film na YouTubie celnie pokazuje, z jakimi zaczepkami spotykają się kobiety każdego dnia.
Co ciekawe, pomysłodawcą filmu jest mężczyzna, Rob Bliss, który zauważył, że jego dziewczyna jest regularnie molestowana w przestrzeni publicznej. Przez dziesięć godzin wraz z ukrytą kamerą towarzyszył aktorce, Shoshanie B. Roberts i nagrywał wszystkie zaczepki i komentarze, na które była narażona. W efekcie filmik ukazuje ponad sto przykładów napastowania słownego, nie wliczając w to gwizdania i innych gestów.
Dla wszystkich, którzy twierdzą, że większość z tych zaczepek, to zwykłe uprzejme powitania: zwracanie się do obcej kobiety per „seksowna”, „kotku”, „piękna” lub też zwracanie jej uwagi, że jest ładna (a potem żądanie podziękowania: „Somebody’s acknowledging you for being beautiful! You should say thank you more!”, pl. „Ktoś przyznaje, że jesteś piękna! Powinnaś częściej mówić dziękuję!”) nie jest wcale uprzejme, a jest rodzajem molestowania w przestrzeni publicznej.
Film, wraz z Robem Blissem, stworzyła organizacja Hollaback!, która walczy z molestowaniem i prześladowaniem kobiet w przestrzeni publicznej.
