O co walczą młode feministki w różnych częściach świata?

Pamięci Berty Caceres**. Twoja walka toczy się dalej w każdej z nas. Chciałybyśmy wyrazić solidarność z wszystkimi aktywistkami i aktywistami, którzy, stawiając opór, narażają się. Nie pozwólmy, by strach nas sparaliżował. Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, musimy działać razem. 

Wywodzą się z różnych ruchów społecznych i czerpią z ich bogactwa. Przyjmują perspektywę dyskryminacji krzyżowej i otwierają się na różnorodność doświadczenia kobiet. Wykorzystują sztukę i technologie jako główne narzędzia swojej pracy. To właśnie specyfika aktywizmu młodego pokolenia feministek.   

12986541_1147212211977434_1399068328_o (1)fot. Piotr Stasiak

W różnych zakątkach globu od Litwy przez Salwador, Brazylię, Kiribati, Mozambik, Zimbabwe, Gujanę i Maroko rozkwitają rozmaite inicjatywy młodych feministek, które dążą do naruszenia obowiązujących relacji władzy oraz stawiają opór nasilającemu się uwstecznieniu i dyskryminacji. Młode kobiety, dziewczęta i osoby trans* pochłania temat odzyskiwania prawa do własnego ciała i redefiniowania feminizmu na własny użytek. Feminizm młodego pokolenia wywodzi się z różnych ruchów społecznych: młodzieżowego, chroniącego praw rdzennej ludności, ruchu związanego ze sprawiedliwością klimatyczną, ochroną praw osób świadczących usługi seksualne, LGBTQI czy też ruchu stojącego na straży praw seksualnych i zdrowia reprodukcyjnego. Działając na obrzeżach tych ruchów oraz wewnątrz nich, młode feministki dostrzegają przenikanie się różnych kategorii społecznych, potęgujących opresję takich jak płeć, pochodzenie, kolor skóry, tożsamość płciowa, orientacja seksualna czy status materialny. Przyjmowanie perspektywy dyskryminacji krzyżowej łączy grupy z różnych szerokości geograficznych.   

Od momentu powstania w 2010 roku FRIDA The Young Feminist Fund otrzymuje rocznie ok. 1000 wniosków o dotację z ponad 120 krajów od grup, których liderkami są młode feministki. W ostatnim roku spłynęło do nas 850 aplikacji w siedmiu językach z różnych regionów świata: Azji i Pacyfiku, Europy Środkowo-Wschodniej, Kaukazu, Azji Północnej i Środkowej, Ameryki Łacińskiej i Karaibów, Bliskiego Wschodu oraz Afryki Północnej i Subsaharyjskiej. Młode obrończynie praw człowieka stawiają opór seksizmowi, rasizmowi, patriarchatowi, kapitalizmowi i konsumpcjonizmowi. Większość grup ubiegających się o dotację jest relatywnie nowa. Ponad 60% z nich powstało w ciągu ostatnich trzech lat, a niespełna 23% w pierwszej połowie 2015 roku. Co więcej, wiele grup nie posiada formalnych struktur – 57% ubiegających się o dotację to grupy nieformalne, a 68% nie korzystała wcześniej z dotacji. Pytane o motywację do działania, wnioskodawczynie ze wszystkich regionów świata wskazywały na osobiste doświadczenie dyskryminacji i przemocy oraz wzrastające w siłę uwstecznienie i brak przestrzeni do podejmowania własnych działań. 

Europa Środkowo-Wschodnia, Kaukaz oraz Azja Północna i Środkowa

Kraje w tym regionie posiadają wspólną cechę: silny nurt patriarchalny ze szczyptą religijnego konserwatyzmu. Duża część społeczeństw Europy Środkowo-Wschodniej podziela opinię, że relacje międzypokoleniowe powinny być hierarchiczne, co stwarza barierę dla pełnego udziału młodych feministek w działaniach organizacji głównego nurtu. Sytuację pogarsza fakt, że dużo organizacji działających w obszarze praw kobiet opiera się na silnym liderstwie jednej osoby, a nie na horyzontalnej strukturze. Ponadto, dostęp do funduszy na prawa kobiet jest niezwykle ograniczony, a zmagania o przetrwanie organizacji utrudniają utrzymywanie głębokich więzi ze swoimi zwolenni(cz)kami. Z tych powodów, między innymi, młode feministki często postrzegane są jako rywalki i zagrożenie, a nie jako równe partnerki i sojuszniczki. 

Nową tendencją w regionie jest to, że nie trzeba już zakładać formalnej organizacji, aby wywierać istotny i pozytywny wpływ. Coraz więcej grup działa w sposób niesformalizowany, minimalizując w ten sposób biurokrację. W związku z tym, że wiele organizacji kobiecych z dużym stażem zapomniało o swoich korzeniach i o tym, że ich przygoda często rozpoczynała się w sposób jak najbardziej nieformalny i organiczny, przyglądanie się kierunkom, w jakim zmierzają młode feministki, wydaje się bardzo odświeżające.

Nowo powstałe grupy aktywistek i aktywistów dostrzegają, że dyskryminacja ze względu na płeć nie jest często jedyną ani nawet najbardziej dojmującą formą opresji i z tego powodu dokładają starań do tworzenia inicjatyw włączających różne grupy kobiet i osoby z szerszego spektrum gender.

W istocie młode feministki przyczyniają się do upowszechniania feminizmu, ponieważ w swoich działaniach uwzględniają potrzeby różnych grup kobiet, w tym kobiet nieheteroseksualnych, żyjących na terenach wiejskich czy też doświadczających ubóstwa. Młode feministki często pracują z lokalnymi społecznościami, wychodząc z założenia, że prawdziwa zmiana dokonuje się w społecznych interakcjach na mikropoziomie codzienności.

Azja i Pacyfik      

Z każdym rokiem otrzymujemy wnioski z coraz większej liczby krajów z tego regionu oraz stają się one coraz bardziej zróżnicowane pod względem tematycznym. Wciąż jednak największa liczba aplikacji spływa od grup z Pakistanu, Nepalu i przede wszystkim z Indii. Grupy młodych feministek w tym regionie skupiają się, między innymi, na szkodliwych tradycjach oraz kulturowych praktykach i przekonaniach, takich jak wczesne i przymusowe małżeństwa, przemoc i molestowanie seksualne. Wyzwaniem, na które często wskazywały wnioskodawczynie jest deficyt wrażliwości feministycznej nie tylko na poziomie społeczeństwa, lecz także w środowisku pozarządowym.

Problemem pozostaje także duża rywalizacja wśród organizacji społeczeństwa obywatelskiego oraz brak docenienia roli i wkładu młodych feministek.

W tym roku otrzymałyśmy wnioski o dotację z Wysp Australii i Oceanii, a mianowicie z Kiribati, Fidżi i z Papui-Nowej Gwinei. Dotyczyły one różnych zagadnień, między innymi, sprawiedliwości klimatycznej, wzmacniania liderstwa kobiet i zwiększania udziału kobiet w życiu politycznym, a także praw osób trans* i poprawy sytuacji materialnej osób narażonych na dyskryminację. Jedna z młodych liderek z Papui-Nowej Gwinei, Michelle Kepa, stwierdziła, że „dla wielu osób było to dużym zaskoczeniem, że FRIDA jest funduszem dedykowanym wyłącznie młodym kobietom. Często nam się wydaje, że nie jesteśmy wystarczająco kompetentne i doświadczone, żeby samodzielnie prowadzić własne projekty, ale fakt, że FRIDA daje taką możliwość i dostarcza potrzebnego wsparcia jest bardzo wzmacniający. Już sama wiedza o tym skłania do kwestionowania przekonań na temat własnych ograniczeń i pobudza do rozwijania swojego potencjału i kompetencji liderskich. Zazwyczaj to, co obserwujemy, to liderstwo starszych kobiet, za którymi podążają młode aktywistki”. Warto zwrócić uwagę, że region Pacyfiku coraz silniej odczuwa skutki zmian klimatycznych, a młode kobiety podejmują ten problem i często stają się liderkami ruchu oporu w regionie i poza nim. Na przykład inicjatywa Emerging Leaders Forum and Alumni (ELFA) z Fidżi, która szkoli młode liderki, wprowadziła do swojego programu zajęcia o genderowym wymiarze zmian klimatycznych, wzmacniając w ten sposób młode kobiety w ruchu na rzecz zrównoważonego rozwoju.   

W regionie Pacyfiku wspieramy także inne prężnie działające grupy. Haus of Khameleon to inicjatywa na której czele stoi transgenderowa kobieta i która zajmuje się prowadzeniem kampanii oraz lobbowaniem na rzecz równości i poszanowania osób trans*. Z kolei Women in Martial Arts (WIMA), które powstało w ubiegłym roku, zmierza do połączenia tradycyjnego tańca kiribatyjskiego z samoobroną, by inspirować dziewczęta i wspierać je w stawianiu na pierwszym miejscu swojego zdrowia i nietykalności cielesnej.

W 2015 roku po raz pierwszy nasz proces ubiegania się o dotację był dostępny w języku mandaryńskim. Społeczność FRIDY poszerzyła się również o doradczynie i grantobiorczynie z Chin. Jest to dla nas bardzo ważne, szczególnie w kontekście niedawnych ataków na młode feministyczne aktywistki, do których doszło w tym kraju. Należy jednak zauważyć, że pomimo wielu wyzwań, sytuacja w Chinach ulega poprawie w niektórych aspektach, np. stopniowo rozwija się tu filantropia. We wnioskach o dotację złożonych przez grupy działające w Chinach pojawiały się kwestie seksualności, praw osób LGBTQI, potrzeba budowania sojuszy między lesbijskimi i feministycznymi inicjatywami, a także potrzeba tworzenia bezpiecznej przestrzeni dla aktywizmu i sieciowania się. Niektóre z proponowanych przez wnioskodawczynie działań to pokazy filmowe o tematyce queer, spotkania feministycznego klubu książki, tęczowe wycieczki rowerowe czy wystawianie monologów waginy. Jedna z grup skupiła się na zwalczaniu dyskryminacji i stereotypów ograniczających aktywność kobiet w nauce, technologii, inżynierii i w naukach ścisłych.            

Wnioski, które spłynęły od grup z krajów Azji Południowej, skupiały się na domaganiu się sprawiedliwości oraz przestrzeganiu praw człowieka, w tym praw kobiet, praw reprodukcyjnych i praw politycznych. Przyjęcie podejścia opartego na prawach to zmiana jakościowa. We wcześniejszych, tradycyjnych ujęciach, które skupiały się na osiąganiu celów rozwojowych, kobiety często postrzegane były jako grupa narażona, przyjmująca pomoc, a nie siła sprawcza zmian. Młode feministki idą także o krok dalej w kwestii płci i seksualności. Nie koncentrują się już wyłącznie na kobietach i dziewczętach, i stopniowo otwierają na różnorodność płciową i nieheteroseksualność. Pojawiają się także inicjatywy na których czele stoją trans* i queer aktywistki/aktywiści oraz działania włączające mężczyzn i kwestionujące kulturowe wzorce męskości. Wydaje się, że młode feministki z regionu Azji Południowej wzięły na celownik hierarchiczny charakter tamtejszych społeczeństw. Tworzą własne narracje, które przekute w działania polityczne mogą przynieść radykalną i konkretną zmianę społeczną.      

Ameryka Łacińska

Otrzymałyśmy 240 wniosków z krajów tego regionu, które reprezentują ogromną różnorodność ruchów feministycznych Ameryki Łacińskiej. Istnieje 240 powodów, dla których warto je wspierać i jest nimi właśnie tych 240 grup, które na co dzień podejmują walkę o prawa kobiet w swoich miastach, regionach i krajach.   

Sytuacja w Ameryce Łacińskiej jest skomplikowana i pełna paradoksów, gdyż gwałtowny wzrost gospodarczy nie przełożył się na zniwelowanie skrajnych nierówności. W ciągu ostatniej dekady stopniowo z regionu wycofywana była pomoc międzynarodowa, a procesowi temu towarzyszyło odrodzenie się religijnego konserwatyzmu, co znalazło bezpośrednie przełożenie w ograniczaniu praw młodych kobiet. Pomimo tych trudnych uwarunkowań, w regionie wciąż powstają i rozwijają się grupy młodych feministek, które zmierzają do zrekonstruowania bardziej równego i sprawiedliwego społeczeństwa. W swoim aktywizmie wykorzystują wiele skutecznych, inspirujących i innowacyjnych form stawiania oporu patriarchatowi, zjawiskowi machismo i dyskryminacji.

Działające tu grupy feministycznie są ogromnie zróżnicowane, jednak wszystkie z nich cechuje poszukiwanie kreatywnych rozwiązań, takich jak wykorzystanie technologii, zakładanie niezależnych radiostacji, poszukiwanie innowacyjnych metod wspólnego uczenia się, zastosowania graffiti, muzyki, tańca czy poezji.

Kobiety w Ameryce Łacińskiej nie tylko doświadczają agresji ze strony państwa i przemocy w bliskich relacjach, lecz również palącym problemem pozostaje kobietobójstwo. Współwystępowanie takich zjawisk, jak migracje i walka o ziemię oraz środowisko, a także o prawa kobiet do własnego ciała przyczyniają się do tego, że w regionie mamy do czynienia z najwyższym wskaźnikiem kobietobójstwa na świecie. Młode obrończynie praw kobiet narażone są na ataki, które przyjmują formę agresji w sieci, jak miało to miejsce w przypadku grupy La Menstuadora, lecz również przemocy fizycznej i zabójstw, jak w przypadku morderstwa Nadii Very, do którego doszło w Meksyku w 2015 roku. Kolejnym poważnym problemem jest brak możliwości decydowania o własnym ciele oraz ograniczony dostęp do bezpiecznej aborcji. Tymi zagadnieniami zajmuje się organizacja Centre for Feminist Action (CAF) z Chile, która powstała jako przestrzeń strategicznej refleksji dla lesbijek, feministek i osób trans. Za swoje największe osiągnięcie grupa uważa zsieciowanie się z aktywist(k)ami i kobietami działającymi lokalnie, co przyczyniło się do rozszerzenia feministycznych działań grupy.                   

W ostatnim naborze wniosków otrzymałyśmy 130 aplikacji z Brazylii, podczas gdy w ubiegłym roku było ich zaledwie 10. Pokazuje to nie tylko ogromny wzrost liczby grup młodych feministek, lecz również ograniczony dostęp do innych źródeł finansowania. Niedostateczny dostęp do funduszy i ich koncentracja w organizacjach o ugruntowanej pozycji powoduje, że młode feministki poszukują alternatywnych sposobów pozyskiwania środków, które będą sprzyjały ich niezależności. Wspieranie autonomicznych grup młodych feministek w Brazylii ma fundamentalne znaczenie w kontekście wzrostu konserwatyzmu oraz coraz częstszych przypadków represji wobec ruchów społecznych w tym kraju. Złożone wnioski obejmowały szeroki przekrój tematów i strategii: od praw osób trans* przez wykorzystanie komiksów i zinów, aż po stworzenie kolektywu współpracy młodych ciemnoskórych kobiet z rdzennymi mieszkankami Brazylii. Kolektyw nazywa się Minas Programam i wykorzystuje storytelling, w którym łączy technologię z tradycją.     

Z naszych obserwacji wynika, że najważniejszą amunicją walki młodych feministek w Brazylii jest sztuka i budowanie sojuszy między różnymi ruchami społecznymi. Gruby feministyczne trzymają na muszce nie tylko obowiązujący sposób uprawiania polityki, lecz również relacje władzy na poziomie instytucjonalnym i osobistym. Jedną ze wspieranych przez nas inicjatyw jest grupa By Indigenous Women, która powstała w 2014 roku i działa w lokalnej społeczności, prowadząc grupy kobiece, organizując kluby filmowe oraz rozmowy na temat praw kobiet i zwalczania przemocy. Jednym z narzędzi oddziaływania tej grupy rdzennych mieszkanek Brazylii jest strona internetowa, na której odnotowano już ponad pół miliona odsłon. Grupa przygotowała także książkę, w której wykorzystano teksty, fotografie i rysunki autorstwa rdzennych mieszkanek kraju. Publikacja odniosła duży sukces i stała się głównym źródłem informacji na temat życia tej grupy kobiet w Brazylii.

Polityczność, kreatywność, lokalne zakorzenienie i perspektywa dyskryminacji krzyżowej    

Przyglądając się tym trzem regionom, można zauważyć wspólne wzorce. Wiele młodych aktywistek feministycznych pracuje w nieformalnych strukturach bez zaplecza biurowego i stałego zespołu. Pokazuje to odejście od NGO-izacji i biurokracji, która towarzyszy zarządzaniu formalnymi podmiotami. Obserwując pracę naszych grantobiorczyń, dostrzegamy ich odwagę w sięganiu po eksperymentalne metody działania, przy jednoczesnym czerpaniu z dorobku dotychczasowych ruchów feministycznych. Wyzwaniem na ten moment jest zapewnienie, że takie modele funkcjonowania zostaną uznane za równoprawne i że zostanie doceniony ich istotny wkład w zmianę społeczną. Kluczowe znaczenie ma również zapewnienie grupom młodych feministek potrzebnego wsparcia, dzięki któremu będzie możliwy ich dalszy rozkwit. 

Młode feministki działają często w zmiennych i niebezpiecznych warunkach, a ich praca staje się coraz bardziej ryzykowna z uwagi na nasilające się fundamentalizmy i dyskryminację dziewcząt, młodych kobiet oraz osób LGBTQI.

Zmagając się z religijnym fundamentalizmem w walce o dostępność bezpiecznej aborcji w Chile, domagając się przestrzegania praw lesbijek i osób queer na Litwie czy też sprzeciwiając się wczesnym przymusowym małżeństwom w Pakistanie, młode feministki nieomal zawsze podejmują kwestie, które spotykają się z gorącymi reakcjami i wokół których powstają kontrowersje. Zagrożenie dla bezpieczeństwa aktywistek jest tym większe, że pracują one w nieformalnych inicjatywach, mają niezwykle ograniczony dostęp do funduszy i dotykają kwestii wrażliwych społecznie, przez co ich działania są bardzo widoczne.

Młode feministki organizują się w sposób przekrojowy wokół różnych ruchów społecznych. Wykazują się kreatywnością i wykorzystują sztukę (artivism) oraz technologie jako główne narzędzia swojej pracy. Pomimo tego, że napięcia międzypokoleniowe nadal pozostają obecne w wielu kontekstach zarówno po stronie młodych, jak i starszych aktywistek, to widoczna jest również chęć wzajemnego wysłuchania się i stworzenia wspólnej, bezpiecznej przestrzeni dla obopólnego uczenia się. Jednocześnie nadal aktualna pozostaje potrzeba napiętnowania przestrzeni, które wykluczają głosy młodych aktywistek i aktywistów oraz procesów, w których aktywizm młodych osób nie jest traktowany z należytą powagą. W związku z tym warto zebrać przykłady pozytywnych doświadczeń współpracy międzypokoleniowej i pokusić się o stworzenie bezpiecznej przestrzeni dla aktywistek w różnym wieku tak, by możliwe było przegadanie wzajemnych urazów, których sporo się nazbierało.    

Pamiętając o zabójstwie Berty Caceres, które złamało nam serca, rozdarło dusze i które opłakujemy, otwórzmy się na wzajemne zrozumienie, na dialog między pokoleniami, szerokościami geograficznymi i różnymi ruchami społecznymi, z których się wywodzimy. Nasze motywacje i wysiłki są ze sobą powiązane, odnajdujemy wspólnotę w naszym duchu, ciele i przywiązaniu do wody i ziemi. Berta Caceres powiedziała, że „kiedy rozpoczynała się nasza walka o Rio Blanco, często chodziłam nad rzekę i wsłuchiwałam się w to, co ma mi do powiedzenia i wiedziałam, że będzie trudno, ale wiedziałam także, że osiągniemy zwycięstwo, bo tak podpowiedziała mi rzeka”.   


Tekst został przygotowany przez osoby związane z FRIDĄ, jedynym funduszem wspierającym inicjatywy feministyczne, którym zarządzają młode kobiety. W prace nad tekstem zaangażowanych było 14 osób z 11 krajów: Betty Barkha (Fidżi), Sarah Soysa (Sri Lanka), Alina Saba (Nepal), Marinella Matejcic (Chorwacja), Magda Pochec (Polska), Lucía Martelotte (Argentyna), María Eugenia Olmos (Argentyna), Ana Maria Gonzalez (Kostaryka), Ledys San Juan (Kolumbia), Ariana Silva (Brazylia), Alexandra Martins (Brazylia), Leticia Alves Maione (Brazylia), Ruby Johnson (Australia) i Deepa Ranganathan (Indie).   

Tłum. Magda Pocheć. Tekst w oryginale ukazał się 8 marca 2016 r. na platformie openDemocracy

** Berta Caceres była honduraską feministką i aktywistką działającą na rzecz praw rdzennej ludności i ochrony środowiska. Została zamordowana w nocy 3 marca 2016 r. we własnym domu. Berta dostawała wcześniej liczne pogróżki w związku z jej działalnością sprzeciwiającą się budowaniu tamy, nielegalnej wycince drzew i decyzjom podejmowanym przez właścicieli lokalnych plantacji. W ostatnim czasie protestowała przeciwko budowie hydroelektrowni. Międzynarodowa społeczność aktywistek i aktywistów domaga się sprawiedliwości w sprawie zabójstwa Berty Caceres. Wesprzyj te wysiłki podpisując petycję do władz Hondurasu. 

design & theme: www.bazingadesigns.com