Beczek: Gdyby nie Razem… [KOMENTARZ]
Wiktoria Beczek
Gdyby nie Razem, Zjednoczona Lewica byłaby w Sejmie!
Gdyby nie Razem, Magdalena Ogórek zostałaby prezydentką!
Gdyby nie Razem, Ryszard Kalisz nie odszedłby z SLD!
Gdyby nie Razem, Leszek Miller nigdy nie wszedłby do Samoobrony!
Gdyby nie Razem, LiD by się nie rozpadł!
Gdyby nie Razem, nie byłoby więzień CIA!
Gdyby nie Razem, nie byłoby afery Rywina, afery starachowickiej i jeszcze Majorki i Gudzowatego!
Gdyby nie Razem, Palikot nigdy by nie powiedział, że Nowicka „chce być zgwałcona”!
Gdyby nie Razem, Palikot nigdy nie byłby konserwatystą, liberałem, lewicowcem, liberałem i znowu lewicowcem!
Gdyby nie Razem, Miller nigdy nie powiedziałby, że Palikot nie zasłużył na to, by „pies go jebał”!
Gdyby nie Razem, Twój Ruch nigdy nie zostałby „naćpaną hołotą”!
Gdyby nie Razem, Palikot nie stwierdziłby, że na rodzicach niepełnosprawnych można „robić karierę”!
Gdyby nie Razem, z list Ruchu Palikota nie weszłyby takie indywidua jak Armand Ryfiński!
Gdyby nie Razem, posłowie Twojego Ruchu nie przeszliby do PSL!
Gdyby nie Razem, SLD nie wprowadziłoby eksmisji na bruk!
Gdyby nie Razem, Włodzimierz Cimoszewicz nie uwaliłby projektu ustawy o związkach partnerskich!
Gdyby nie Razem…
Zjednoczona Lewico, skończ swoje gorzkie żale. Budowaliście na fundamentach kruchych jak pokój na Bliskim Wschodzie. One musiały runąć.
Wmawianie dziś, że Zjednoczona Lewica to ruchy miejskie, Zieloni i społecznicy to granie na emocjach. Dokładnie czytałam listy wyborcze ZL i widziałam, kto stanowił ogromną większość.
No, już. Ocieramy łzy i bierzemy się za robotę!
