Aborcja jest OK – nie przestaniemy tego mówić!

Kamila Kuryło, Iga Dzieciuchowicz

Fala hejtu wylała się na redakcję „Wysokich Obcasów” i bohaterki okładki najnowszego numeru [link]. Oburzają się księża, dziennikarze, blogerzy i internauci: „niewiarygodne zbydlęcenie” – twierdzi redaktor naczelny „Super Expressu”, ksiądz Janusz Chyła pisze o działaniu diabła, a redakcja NaTemat publikuje lakoniczny komentarz, że okładka szkodzi sprawie. Mamy dość tych bzdur! Na okładce z różowym tłem stoją dziewczyny z Aborcyjnego Dream Teamu w koszulkach „Aborcja jest OK”. To one są inicjatorkami kampanii „1 z 3 Twoich znajomych miała aborcję. Nie jesteś sama”, teraz edukują kobiety w kwestii aborcji farmakologicznej.  

okładka Wysokich Obcasów

Zapytałyśmy kobiety, dlaczego aborcja jest OK:

Aborcja jest ok, bo jest indywidualną decyzją kobiety dotyczącą jej ciała i dalszego życia. Znam wiele wspaniałych i mądrych kobiet, które miały aborcję i nie chcę, by miały z tego powodu poczucie winy. Aborcja jest OK, bo powinnaś mieć do tego prawo.

Martyna Gart, lat 24

Aborcja jest ok, bo to powszechny zabieg, którego nie należy się wstydzić, a do krytyki którego społeczeństwo i media uzurpują sobie nadludzkie prawo. Bo mówi o prawie każdego człowieka do samostanowienia i decydowania o sobie. I w końcu, bo jest absolutnie normalna, tak samo, jak kobiety decydujące się na nią.

Paulina Puchalska, lat 23

Aborcja jest ok, bo tak postanowiłaś. To ty najlepiej wiesz, co jest dla ciebie dobre, nikt inny nigdy nie będzie w tym miejscu, czasie, stanie emocjonalnym i punkcie życia, co ty. A po aborcji można czuć wszystko – jeśli ty poczułaś radość i ulgę, to nie byłaś sama – ja też. Nie wiem, czy istnieje piękniejsze uczucie niż to, kiedy odzyskujesz kontrolę nad swoim życiem. Takie uczucie po aborcji jest ok. Ty jesteś ok.

Karolina Gierszewska, lat 29

Aborcja jest ok, bo daje wybór. Mogę zdecydować, czy chcę urodzić, czy też nie. Nie muszę się nikomu z tego tłumaczyć.

Laila, lat 18

Aborcja jest ok, bo dotyczy wielu z nas. Jest częścią naszego życia. Każda z nas zna osobę, która miała aborcję.

Katarzyna Rakowska, lat 36

Aborcja jest ok, bo dotyczy naszego ciała. Jest bezpieczną procedurą medyczną, która oddaje nam kontrolę nad tym, czy i kiedy chcemy rodzić. Kontrolę nad naszym ciałem i życiem. Nie chcesz aborcji, to jej sobie nie rób.

Ewa Rutkowska, lat 43

Aborcja jest ok, bo niektóre z nas nie chcą lub nie mogą mieć dzieci i zmuszanie ich do tego nie jest OK.

Olga, lat 29

Aborcja jest ok. Kropka. Będę miała dzieci wtedy, kiedy będę chciała i mogła je mieć. Przede wszystkim c h c i a ł a. I nie, to nie jest roszczeniowość, kapryśność, brak odpowiedzialności. To jest odmowa unieszczęśliwiania siebie i innych. No chyba, że ktoś uważa, że ten świat potrzebuje więcej nieszczęśliwych kobiet i dzieci.

Ola Juchacz, lat 26

Aborcja jest ok, bo poczucie bezpieczeństwa nie może być dłużej przywilejem dla najlepiej ustawionych. Wybór usunięcia ciąży jest ok. Wybór nieusunięcia ciąży jest ok. Bo wybory kobiet są ok. Za to bardzo nie ok jest ich ciągłe ograniczanie i blokowanie.

Maja Staśko

Aborcja jest ok, bo każda kobieta powinna decydować sama za siebie.

Irine, lat 19

Aborcja jest ok, bo to w dzisiejszych czasach tylko połknięcie tabletek, po których jak co miesiąc pojawia się okres. Prawdziwy dramat to niechciana ciąża i związany z nią lęk i niepewność. Aborcja nie zabija, aborcja „rodzi” wolność. Wolność od lęku, niepewności, a często również ubóstwa, zagrożenia życia lub zdrowia.  

Joanna Terlecka, lat 42

Aborcja jest ok, bo jest dla mnie jednym z przejawów wolnego wyboru, samostanowienia o sobie oraz postępowania zgodnie ze swoimi przekonaniami, możliwościami i światopoglądem.

Adrianna Sołtysiak, lat 32

Aborcja jest ok, bo pozwala decydować o dwóch najważniejszych sprawach – życiu i zdrowiu.

Nina Gajewska, lat 17

Aborcja jest ok, bo to zwyczajny zabieg medyczny, do którego każda osoba powinna mieć równe prawo i dostęp. Co ma być złego w tym, że osoba, która nie chce lub nie może być w ciąży w niej nie jest? NIC. Twierdzenie, że decydowanie o własnej rozrodczości jest „złem koniecznym” i „traumatyzującym doświadczeniem” jest twierdzeniem okrutnym, prawdziwie traumatyzującym, kwestionującym fundamentalne prawa człowieka do decydowania o własnym życiu. Aborcja jest realizacją moich praw, to JEST OK!

Amel Mana, lat 26

Aborcja jest ok, bo to po prostu zabieg medyczny, który daje nam możliwość decydowania o własnym ciele i przyszłości. Prawo do integralności cielesnej jest jednym z praw człowieka.

Ada Rachfalska, lat 29

Aborcja jest ok, bo pozwala przerwać ciążę kobietom, które nie chcą być w ciąży. Po prostu. Życie, zdrowie i autonomia dorosłej, świadomej i czującej osoby zawsze będą dla mnie ważniejsze niż abstrakcyjne idee takie jak “świętość zarodka.”

Kasia Babis, lat 25

Aborcja jest ok, bo ratuje kobietę. Pozwala na życie według własnych zasad i według swoich potrzeb.

Aleksandra Sołtysiak-Łuczak, lat 38

Aborcja jest ok, bo nikt nie ma prawa oceniać, kiedy i dlaczego chcesz jej dokonać ani jak się w związku z tym czujesz. Ponieważ przyszło nam żyć w kraju, który przyjął na sztandar katolicyzm, latami jesteśmy poddawanie praniu mózgu, które ma na celu wmówienie nam, że „dokonanie” aborcji jest straszliwą zbrodnią, po której do końca życia powinno nas dręczyć poczucie winy. W tym samym czasie rzekomo bardziej liberalne i nowoczesne media mówią o aborcji jako „mniejszym złu”, czymś wstydliwym, do czego porządne kobiety się nie przyznają i czego żadna normalna kobieta by nie chciała. Do aborcji możemy mieć ewentualnie prawo w ekstremalnych przypadkach i musimy udowodnić, że były one ekstremalne. Czas zacząć traktować temat aborcji normalnie, bez przymusowego dramatyzowania i dać kobietom prawo do ich własnych decyzji i uczuć, bez konieczności tłumaczenia się, że ich sytuacja była wyjątkowa i że bardzo żałują.

Aleksandra Dudra. lat 31

Aborcja jest ok, bo Ty tak decydujesz.

Agnieszka Kozakoszczak, lat 34

Aborcja jest ok = możesz ją zrobić i nie mieć poczucia winy z tego powodu + jest tez spoko jak się z niej cieszysz.

Mirka Makuchowska, lat 36

Decyzja o urodzeniu dziecka jest OK. Decyzja o aborcji też jest OK. Aborcja jest OK, bo jest osobistym wyborem kobiety, która podejmuje go w zgodzie ze sobą w pełnym przekonaniu, że jest to najlepsze dla niej wyjście. Każda z nas ma prawo podejmować decyzje, które dotyczą jej ciała i życia bez oceny, stygmatyzacji i pogardy ze strony społeczeństwa. Każda z nas ma prawo do wsparcia w obu decyzjach, należytej opieki medycznej i rzetelnych informacji.

Prawo to nie jest respektowane w Polsce na wielu płaszczyznach – odebrano nam legalny dostęp do tabletki “dzień po”, projekt anti-choice skierowany został do dalszych prac (autorki tej regulacji chcą wykreślenia z obowiązującej ustawy przesłanki zezwalającej na legalne przerwanie ciąży ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu). Ginekolodzy i ginekolożki powołując się na „klauzulę sumienia” odmawiają wypisania recept na środki antykoncepcyjne, a niektóre apteki ich nie realizują – jeśli oczywiście lekarz/lekarka zechce je przepisać.

Nie musimy się swoich decyzji wstydzić i komukolwiek z nich tłumaczyć. Powodów przerwania ciąży jest bardzo dużo. Większość z nas zrobiła to, bo po prostu nie chciała mieć dzieci – w ogóle albo w tamtym momencie. Nie musimy mieć „wystarczająco dobrego” powodu, by zdecydować się na aborcję. Nie musimy być straumatyzowane tą decyzją. Nie musi nam być przykro. Aborcja jest OK – nie przestaniemy tego mówić.

design & theme: www.bazingadesigns.com