Sztuka w odpowiedzi na internetowe napastowanie
Amerykanka Lindsay Bottos codziennie otrzymuje agresywne i napastliwe wiadomości online, głównie przez Tumblra, którego prowadzi i na którym publikuje swoje zdjęcia.
Jak sama mówi: „Dostaję mnóstwo podobnych anonimowych wiadomości każdego dnia i choć nie jest to wyjątkowe dla kobiet, jednak treść tych wiadomości i częstotliwość w jakiej je dostaję zdecydowanie odnoszą się do mojej płci”. Dalej, artystka tłumaczy, że ludzie czują, że mają władzę dzielenia się swoją opinią na temat jej wyglądu, co zresztą nie ogranicza się tylko do niej, ale dotyka wielu dziewczyn, które korzystają z sieci.
„Założę się, że spałaś z połową baltimore. Jesteś tylko brzydką dziwką z tanim brzydkim makijażem i beznadziejną fryzura a la szkoła artystyczna. Mam nadzieje, ze dostaniesz jakieś choroby [przenoszonej drogą płciową] i zginiesz, świat będzie lepszy bez twojej brzydkiej jeb*** twarzy”.
Internetowe nękanie wymierzone w kobiety przybiera dziś oszałamiające rozmiary – co pokazuje choćby niedawna afera na Twitterze. Wydaje się bowiem nadal, że jeśli kobieta ma odwagę być obecna w sieci, musi liczyć się z oceną swojego wyglądu i swoich (nie)doskonałości. I choć Bottos stereotypowo odpowiada wielu oczekiwaniom dotyczącym piękna, na zdjęciach pokazuje też swoje tatuaże, włosy pod pachami czy łagodny trądzik. I choć sama się tym nie przejmuje, te cechy sprawiają, że internetowa społeczność czuje się uprawniona do deprecjonowania jej osoby.
W ramach sprzeciwu, Bottos, której poprzednie prace i projekty zebrały świetne recenzje artystyczne i określane były mianem „szczerych i melancholijnych na najlepszy z możliwych sposobów „ zdecydowała się stworzyć projekt „anonymous”, którego część prezentujemy poniżej.
„ogarnij ten trądzik poważnie umyj twarz”
„jesteś w ch*** obrzydliwa. dorośnij i ogól swoje jeb*** włosy na ciele to gówno nie jest urocze”
„oh wow nie golisz sie, takie rewolucyjne i wyjatkowe. dorosnij do cholery”
„nawet nie wiesz jakim jesteś żartem? „
„O Boże jesteś taka ładna i cool i wyjątkowa chcę być jak ty żeby móc siedzieć na dupie przez cały dzień i postować moje zdjęcia i wyszywać dziwaczne frazy na rzeczach. Jakie oryginalne! Ogarnij się i dorośnij, nikt nie chce widzieć twojej twarzy czy twojej <<sztuki>>”.
„Poważnie, za każdym razem jak widzę ciebie taką brzydką na moim pulpicie mam ochotę uderzyć cię w twoją jeb*** pokrytą trądzikiem twarz”
„Widać że fotoszopujesz swoje zdjęcia żeby wyglądać bardziej chudo. Szkoda że wiem jak wyglądasz NAPRAWDĘ. Zabierz swój gruby tyłek z Tumblr i idź pobiegać czy coś jezus”.
„jesteś naprawdę jedną z najbrzydszych osób jakie widziałam/em w swoim życiu. To zabawne bo myślisz że jesteś urocza ale to naprawdę smutne. Sorry, prawda boli”.