Co czyni Cię dziwką? Wydaje się, że jedyna zasada to bycie kobietą

To ostrzeżenie będące czymś więcej niż tylko słowem: to przypomnienie, aby kobiety przestrzegały norm seksualnych, bo w przeciwnym razie zostaną ukarane.

Slut Walk Boston

Sandra Fluke usłyszała to określenie, kiedy rozmawiała o zakresie ubezpieczenia dla kontroli urodzeń. Sara Brown z Bostonu powiedziała mi, że pierwszy raz została nazwana w ten sposób na imprezie nad basenem w piątej klasie, ponieważ ubrała bikini. Courtney Caldwell z Dallas powiedziała, że przydzielono jej taką etykietę, po tym jak została zgwałcona w pierwszej klasie liceum. 

Wiele kobiet, które zapytałam powiedziało nawet, że to nie uprawianie seksu zainspirowało młodych mężczyzno do puszczenia plotki, że były takie.    

I to jest właśnie to, co jest tak zaskakujące w słowie: „dziwka”: to zapewne najbardziej wszechobecna obelga używana wobec kobiet, jednak prawie niemożliwa do zdefiniowania.

Jedną z rzeczy, które wiemy o „dziwce” jest to, że jest to ostatnie słowo, którym chciałaby być określona kobieta. Społeczeństwo jest tak zaniepokojone potencjalną rozwiązłością kobiet i dziewczyn, że tworzymy dress code, programy szkolne, a nawet regulacje prawne mające chronić domniemaną czystość kobiet. Konserwatywni/e felietoniści/stki sądzą, że kobiety uprawiające seks są równoznaczne z „kryzysem zdrowia psychicznego”, a historie w magazynach oscylują wokół tego czy wychowujemy generację „małoletnich prostytutek” [przyp. tłum. prosti-tots – małoletnia prostytutka].

Leora Tanenbaum, autorka „SLUT! Growing Up Female with a Bad Reputation” [Dziwka! Stawanie się kobietą ze złą reputacją], powiedziała mi, że “dziwka” to dziewczyna lub kobieta, która odbiega od normy kobiecości. „Dziwka” niekoniecznie jest aktywna seksualnie – ona po prostu nie podąża za skryptem płci.

Ta mglista, niewymierna jakość zniewagi jest tym, co czyni ją tak bardzo niepokojącą – nie ma możliwości, aby obalić coś co na samym początku nie ma przekonujących granic. A ponieważ dla tożsamości znaczy ona coś więcej niż tylko etykieta, nie jest określeniem, którego łatwo się pozbyć. „Dupek” nigdy nie przylgnie do osoby tak jak „dziwka”.

Co więc czyni cię dziwką? Wydaje się, że jedyną niezmienną zasadą jest to, że musisz być kobietą. 

Mężczyźni są oczywiście zwolnieni, nieobecni – naprawdę, w szale sprawy. Na przykład, nowe badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Michigan wykazało, że nastolatki, które wysyłają erotyczne smsy są nazywane dziwkami, podczas gdy chłopcy, którzy postępują w ten sam sposób pozostają wolni od oceny. W innym przykładzie, Amerykańskie Towarzystwo Medyczne w 2006 r. zawrotnie opublikowało badanie z nagłówkiem „Seks i upojenie alkoholowe bardziej powszechne wśród kobiet podczas świątecznej przerwy wiosennej”, z zamiarem uprzedzenia kobiet przed ich „ryzykownymi” zachowaniami w trakcie wiosennej przerwy – ale nie było tam nic o mężczyznach, z którymi zapewne większość tych młodych kobiet uprawiała seks pod wpływem alkoholu.

Jak zwykle, kobiety to dziwki, a mężczyźni, cóż, mężczyźni to mężczyźni.

Tym, którzy nie mieli przyjemności bycia nazwanymi rozwiązłymi, może być trudno zrozumieć dokładnie jak głęboki może to mieć wpływ. Wartość kobiet oraz moralność są blisko – chociaż błędnie – związane z ich seksualnością. Zatem „dziwka” (lub wszelkie jej odmiany) jest zarzutem ze znajdującą się za nim siłą oddziaływania. 

Kiedy wielokrotni oprawcy nagrali film, na którym brutalnie gwałcą nieświadomą nastolatkę w Kalifornii, na przykład – zatrzymując się na przerwę w tańcu i na znalezienie nowego obiektu penetracji w postaci młodej kobiety – pierwszy proces prowadził do tego, że ława przysięgłych nie mogła uzgodnić werdyktu, ponieważ obrona przekonywała, że dziewczyna była rozwiązła. „Rzeczy, które chciała zrobić, stały się”, przekonywał jeden z prawników. Inny zapytał ławę przysięgłych: „Czemu jej wagina i odbyt były całkowicie wygolone? Seks! Ona jest nastawiona na seks!”

Zarzut nie musi być tak precyzyjny, aby mieć prawdziwą moc. Cherice Moralez – zgwałcona przez 49-letniego nauczyciela, gdy miała zaledwie 14 lat – na procesie została nazwana przez sędziego „starszą niż wskazuje na to jej wiek biologiczny” – bardziej dyplomatyczny sposób mówienia o tym, że musiało to się jej przydarzyć. Jej oprawcy wymierzono karę pozbawienia wolności na 30 dni. Moralez odebrała sobie później  życie. 

Wiele dziewczyn odebrało sobie życie po tym jak doznały „hańby określenia mianem dziwki” – wskazówka, że zniewaga pokazuje mały znak zmniejszający szkodę, którą osobiście wyrządza.   

Tanenbaum, której mająca się wkrótce ukazać książka pt.: „Nie jestem dziwką: hańba określenia <dziwka> w dobie Internetu”, powiedziała, że wiele dziewcząt, z którymi rozmawiała „świadomie korzysta z etykiety „dziwki” jako oznaki zaszczytu do ogłaszania swojej seksualnej wzmocnionej pozycji.”

Ale, dodała „kończą tracąc kontrolę nad etykietą, kiedy ich rówieśnicy obracają to przeciwko nim”.

Szersze wysiłki, aby „odebrać” to słowo – poprzez na przykład takie marsze jak Marsz Szmat – w dużej mierze zawiodły. Podczas protestów przeciwko gwałtom, które rozprzestrzeniły się po całym kraju kilka lat temu, były popularne w warunkach obecności i relacji mediów, a ja byłam pierwszą stronniczką, wiele kobiet uważało, że słowo „dziwka” było niepoprawne – szczególnie kobiety innego koloru skóry niż biały, dla których stereotypy rasowe dotyczące ich przypuszczalnej wrodzonej rozwiązłości zawsze okazują się wyjątkowo niebezpieczne. 

Pojęcie „dziwki” dotyka kobiety również na polu politycznym. Bezpieczne środki antykoncepcyjne i szczepionki na raka były wstrzymywane przez lata ze względu na obawy, że uczynią kobiety „rozwiązłymi”, a ustawodawcy antyaborcyjni oraz aktywiści utrzymują, że osoby świadczące usługi aborcyjne są w „biznesie” rozwiązłości – i używają tego zarzutu jako sposobu na obronę kluczowych dostawców usług medycznych jak Planned Parenthood [Planowane Rodzicielstwo].

Kim w takim razie jest „dziwka”? To którakolwiek z nas i my wszystkie – w szczególności te z pośród nas, które wybijają się w jakiś sposób z szeregu, rzeczywiście lub teoretycznie. Ma to niewiele wspólnego z liczbą naszych partnerów seksualnych lub sposobem w jaki się ubieramy, flirtujemy czy podejmujemy próbę kontroli urodzeń.

Jest to ostrzeżenie będące więcej niż słowem – przypomnienie dla kobiet o tym, że musimy trzymać się ustanowionych dla nas wąskich standardów kobiecości i seksualności, bo w przeciwnym wypadku zostaniemy ukarane. I w tym sensie, prawdziwe znaczenie „dziwki” jest przerażająco jasne. 

 Tłumaczenie: Katarzyna Matysiak

design & theme: www.bazingadesigns.com