Prawicowe organizacje zbierają pieniądze na zakup pontonów, które pozwolą im utrudniać akcje humanitarne ratujące uchodźców
Anton Ambroziak
Alt-right (skrajnie prawicowe organizacje) w niespełna trzy tygodnie, wypaczając ideę publicznych zbiórek, na portalach crowdfundingowych uzbierały już 50 tysięcy funtów, by zakupić pontony, które pozwolą im utrudniać misje humanitarne ratujące uchodźców i uchodźczynie na Morzu Śródziemnym. Swoją akcję chcą rozpocząć latem tego roku. Operacyjnie ma to wyglądać podobnie jak akcje Greenpeace’u utrudniające polowanie na wieloryby.
Zakłócanie akcji ratunkowych uzasadniają antyimigracyjnymi i antymuzułmańskimi hasłami, a organizacje humanitarne pomagające uchodźcom i uchodźczyniom oskarżają o współpracę z handlarzami ludzi. Według nich ratowanie tonących i transportowanie ich na brzeg jest działaniem antyeuropejskim, bo ich konsekwencją jest zastąpienie „białych europejczyków przez imigrantów”.
Tylko w tym roku:
• 71 tysięcy migrantów/ek i uchodźców/czyń dostało się do Europy przez morze;
• 80 proc. z nich dotarło do Włoch;
• 40 migrantów/ek umarło z pragnienia po tym, jak zepsuły im się ich łodzie;
• około 1 650 migrantów/ek umarło podczas przeprawy przez Morze Śródziemne;
• na całym świecie ofiar wodnego szlaku było 2 300, to oznacza, że około dwie trzecie z nich ginie uciekając do Europy.
