Bojkot konferencji, na którą zaproszono tylko mężczyzn prelegentów
Naukowczynie i naukowcy zostali wezwani do bojkotu po tym jak organizatorzy jednego z najważniejszych kongresów chemii kwantowej nie zaprosili żadnej kobiety jako prelegentki. W otwartym liście opublikowanym na stronie Change.org zaapelowano do bojkotowania XV Międzynarodowego Kongresu Chemii Kwantowej, który ma odbyć się w czerwcu 2015 roku w Beijing w Chinach. List wzywający do bojkotu został opublikowany po tym jak na stronie internetowej kongresu zamieszczono wstępną listę 24 prelegentów oraz gości honorowych składającą się z samych mężczyzn. Lista ta została już zdjęta ze strony.
List napisany przez trzy wybitne naukowczynie – profesorki chemii teoretycznej: Emily Carter z Uniwersytetu Princeton, Laure Gagliardi z Uniwersytetu Minnesota oraz Anna Krylov z Uniwersytetu Północna Kalifornia, w ciągu 48 godzin zebrał 600 podpisów. W liście czytamy: ”I znowu to samo – kolejny ważny kongres chemii teoretycznej i zaproszeni prelegenci to tylko mężczyźni. Jedna z nas 14 lat temu zbojkotowała tego typu konferencję, nie mogę uwierzyć, że 14 lat później znów jesteśmy świadkami dyskryminacji”.
W korespondencji do czasopisma “Nature”, Josef Michl, prezydent Międzynarodowej Akademii Nauk Kwantowo-Molekularnych (IAQMS), która organizuje kongres przyznał, że profesorki zwróciły uwagę na bardzo ważny problem i zaniepokojenie jest jak najbardziej uzasadnione. Potwierdził, że Zhigang Shuai, chemik teoretyczny z Uniwersytetu Tsinghua, który przewodzi komisji organizacyjnej napisał już do członków akademii z prośba o sugestie nazwisk naukowczyń. Odpowiedź na prośbę była bardzo przychylna i ostateczna lista składa się z kobiet i mężczyzn prelegentów. Michl przyznaje, że błędem było opublikowanie niepełnej listy referentów, którą łatwo można było błędnie zinterpretować, dodając, że wyśle pismo z przeprosinami do autorek listu.
Profesorka Emily Carter, jedna z inicjatorek listu, mówi, że po nagłośnieniu sprawy uwzględnienie prelegentek wygląda na próbę zachowania pozorów, na zasadzie „No to dodajmy kilka kobiet”. Organizatorzy powinni pomyśleć o tym wcześniej, przed opublikowaniem listy. Carter dodała: “Zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn znajdziemy wybitych i przeciętnych naukowców/czynie. Można tylko zapytać, jaki sygnał wysyłamy do młodego pokolenia chemików i chemiczek, kiedy na ważnej konferencji przemawiają tylko mężczyźni?”
List z petycją zawiera również link do strony internetowej „Kobiety w chemii teoretycznej” z nazwiskami ponad 300 naukowczyń. Wiele z tych kobiet jest znacznie bardziej zasłużonych niż prelegenci, którzy zostali zaproszeni na kongres.
Tłumaczenie: Kamila Tomczak
