Do autobusu nie wpuszczono czarnego mężczyzny. Powód? „Na pewno ma nóż i jest terrorystą”. Policja nie reaguje

Kamila Kuryło

W piątek wieczorem na dworcu Warszawa Zachodnia kierowca firmy Ecolines nie wpuścił czarnego mężczyzny do autobusu na linii Warszawa-Berlin sugerując, że ma nóż i jest terrorystą”. 

Zdarzenie opisała na swoim profilu fb Ludwika Włodek, dziennikarka i socjolożka Uniwersytetu Warszawskiego:

Wczoraj wieczorem mojego szwagra, który jest z Togo i w związku z tym jest czarnoskóry, czarnowłosy, ciemnooki i generalnie nie wygląda na miejscowego, kierowca (firma Ecolines) nie wpuścił do autobusu Warszawa – Berlin pod pretekstem, że szwagier na pewno ma nóż i jest terrorysta. Nie wstawili się za nim pasażerowie, a wezwana na miejsce policja stwierdziła, ze nie może nic poradzić. „Nie możemy kierowcy zmusić, żeby wziął pana na pokład”. Oczywiście szwagier miał bilet i dokument tożsamości. Oto Polska właśnie wstaje z kolan. Ja tam wole na kolanach w takim razie”.

Pod wpisem Ludwiki Włodek komentarz dodał m.in. Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich: „Czy mogę prosić o szczegóły na priv? Chętnie zajmę się sprawą. To jest jawne złamanie ustawy o równym traktowaniu”. Liczymy na stanowczą reakcję. Konsekwencje powinna ponieść zarówno firma Ecolines, jak i policjanci, którzy stwierdzili, że w takiej sytuacji nie mogą nic zrobić.

Zachęcamy do bojkotu firmy Ecolines.

wpuszczamytylko

design & theme: www.bazingadesigns.com