Kurdyjki i Kurdowie przeciwko dyktaturze
Elan Mehl
Korekta: Michalina Pągowska
W sobotę w Ankarze, w trakcie pokojowej prokurdyjskiej demonstracji, miał miejsce zamach bombowy. Atak był wymierzony w działaczy i działaczki lewicowej, turecko-kurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP). Liczbę ofiar szacuje się na 128. W związku z zamachem oraz oburzającą polityką Turcji społeczność Kurdów i Kurdyjek w Polsce organizuje dzisiaj protest przed turecką ambasadą.
Sobotni zamach jest kolejnym, po wydarzeniach w Diyarbakır i Suruç, atakiem terrorystycznym wymierzonym w Kurdów zamieszkujących Turcję. Według władz tureckich za ataki odpowiada Państwo Islamskie lub rebelianci kurdyjscy (!). Nieoficjalnie jednak wiadomo, że jest to z wielu względów niemożliwe, a odpowiedzialny jest najprawdopodobniej ktoś, komu zależy na stłamszeniu i przestraszeniu społeczeństwa kurdyjskiego. Kimś takim mogłaby być rządząca neoliberalna Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).
W reakcji na masakrę rząd turecki „ze względu na bezpieczeństwo narodowe” zakazał podawania w mediach jakichkolwiek informacji na temat ataku. Pogrążeni_one w żałobie krewni_e i przyjaciele_ółki ofiar chciały_eli dziś złożyć kwiaty na miejscu zamachu, policja jednak nie pozwoliła im na to. Demonstracje prodemokratyczne, które wybuchły w Ankarze po zdarzeniu, spotkały się z brutalną reakcją służb mundurowych.
Mimo to nikt z europejskich czy amerykańskich rządzących nie podejmuje krytyki Turcji, nadal traktowanej przez euroamerykański establishment jako wierny sojusznik w ramach NATO. Unia Europejska wysłała oficjalne kondolencje premierowi Turcji Recepowi Tayyipowi Erdoğanowi; nie skontaktowała się jednak w żaden sposób z Kurdami i Kurdyjkami.
W proteście przeciwko tej sytuacji społeczność kurdyjska w Polsce organizuje dzisiaj protest pod ambasadą Turcji w Warszawie (ul. Malczewskiego 32). Rozpocznie się on o godzinie 16.00. Obecni_e będą Kurdowie i Kurdyjki mieszkające_y w Polsce oraz reprezentanci_tki środowisk lewicowych sprzyjających walkom wyzwoleńczym na terenie Turcji. W planach jest również zorganizowanie prodemokratycznego, prokurdyjskiego marszu w sobotę (17.10) w Warszawie.
Wyraźmy solidarność z naszymi siostrami i braćmi w Turcji!
