Historyczny wybór – Ilhan Omar, uchodźczyni z Somalii reprezentantką w parlamencie stanowym Minessoty
Agata Ambroziak
Wybory w Stanach Zjednoczonych mają kilka odsłon. Jawnie mizoginiczny, rasistowski i homofobiczny wybór Donalda Trumpa na prezydenta idzie w parze z historycznym i empowermentowym wydarzeniem. Amerykanki i Amerykanie z Minnesoty do stanowego parlamentu wybrali Ilhan Omar, uchodźczynię z Somalii i muzułmankę.
fot. Ilhan Omar – State Representative 60B
Minneapolis, z którego w wyborach startowała Ilhan Omar, zdecydowało sie na reprezentację polityczną, która odcina się od populistycznych haseł oraz języka przemocy. Podczas świętowania wyboru Habon Abdulle (szefowa organizacji Women Organizing Women Network) zaznaczyła, że „dzisiejszego wieczoru Minneapolis powiedziało «nie» nienawiści”. Jednocześnie powiedziało głośne „tak” dla różnorodności, mniejszości oraz głosu kobiet.
Sama Ilhan Omar tak komentowała swój sukces:
„To zwycięstwo dla tego ośmioletniego dziecka w obozie dla uchodźców. To zwycięstwo dla młodej kobiety zmuszanej do przedwczesnego małżeństwa. To zwycięstwo dla każdej osoby, której powiedziano, że marzenia mają granice”.
Wraz z jej wyborem – jak sama zaznaczała – wybrzmią głosy i potrzeby osób młodych, muzułmanek_muzułmanów, społeczności krajów Afryki Wschodniej oraz młodych mam.
