Chelsea Manning wyszła na wolność po 2545 dniach

Matylda Jonas-Kowalik
Korekta: Iga Dzieciuchowicz

Chelsea Manning, sygnalistka, która na WikiLeaks ujawniła przypadki zbrodni i przemocy ze strony armii USA, została uwolniona po odsiedzeniu siedmiu lat z 35-letniego wyroku. Przetrzymywana była w warunkach, które jednoznacznie potępił ONZ klasyfikując je jako tortury.

chel 2fot. torbakhopper

Manning została aresztowana w maju 2010 r. niedaleko bazy wojskowej należącej do Stanów Zjednoczonych na obrzeżach Bagdadu, po tym jak z jej pomocą setki tysięcy dokumentów i filmów pobranych z wywiadowczych baz danych trafiło do WikiLeaks. Manning odsiedziała siedem lat z 35- letniego wyroku: wyszła na wolność dokładnie po 2,545 dniach w styczniu 2017 roku. Amerykańskie wojsko potwierdziło, że Manning została zwolniona w środę rano. 

Kilka godzin po zwolnieniu Manning wydała oświadczenie:

„Po czterech niespokojnych miesiącach oczekiwania, ten dzień wreszcie nadszedł. Nie mogę się już doczekać tak wielu rzeczy! Cokolwiek jest przede mną, jest o wiele ważniejsze niż przeszłość”. 

W czasie jej siedmioletniej odsiadki trzymano ją w niewoli w Iraku, Kuwejcie i Stanach Zjednoczonych, zawsze w męskich więzieniach i wojskowych obiektach odosobnienia. W tym czasie prowadziła razem z zespołem prawników walkę w sądach o uznanie jej praw jako kobiety trans-płciowej i uzyskanie prawa do leczenia hormonalnego. Przez cały okres wiezienia poddawano ją jednak standardom właściwym osadzonym mężczyznom w zakresie fryzury i stroju. Barack Obama ułaskawił Manning w ostatnich dniach obejmowania urzędu prezydenta USA. 

design & theme: www.bazingadesigns.com