Zapadające w pamięć portrety kobiet autorstwa Kevina Frayer’a, które przeżyły zawalenie się fabryki odzieży w Bangladeszu

Przytłaczająca seria portretów kobiet, którym amputowano kończyny na skutek zawalenia się budynku fabryki Rana Plaza, w Dhaka, w Bangladeszu 24 kwietnia 2013 roku. To był najgorszy kataklizm w historii branży odzieżowej – 1129 osób zginęło, a wiele zostało ciężko rannych. Kanadyjski fotoreporter Kevin Frayer z The Associated Press sfotografował dziewięć spośród tych kobiet, które zostały uratowane w czerwcu 2013 roku, w Enam Medical College w Savar (Bangladesz). Obrażenia ocalałych są poważne; historie przerażające. Jak zauważa AP na swoim blogu:

Ręce i nogi były uwięzione pod gruzami budynku, zmuszając ratowników bez przeszkolenia medycznego, do wykonywania amputacji na miejscu, aby uwolnić ofiary. Jakiekolwiek znieczulenie nie było dostępne. Niektórzy z ratowników stosowali rzeźnicze noże, aby przebić się przez zwłoki i ocalić pozostałe uwięzione pracownice. Wiele z ocalałych pozostaje jeszcze w szpitalach.

Rząd Bangladeszu i producenci odzieży prowadzą kampanie na rzecz zamknięcia niebezpiecznych fabryk i poprawy bezpieczeństwa, co jest priorytetem dla najcenniejszej branży eksportowej w kraju. Ale wielu urzędników, pracowników przemysłu i ratowników są zdania, że nie będzie to szokiem, jeśli zdarzy się kolejna tragedia.

Mariyam, 30, pracowała na 6 piętrze. Miała amputowaną prawą rękę, dzięki temu uwolnioną ją po prawie 72 godzinach spędzonych w pod gruzami.

Sonia, 18, pracowała na 6 piętrze. Jej prawą nogę amputowano, dzięki temu uwolniono ją po prawie 48 godzinach spędzonych pod gruzami.

Rikta, 27, pracowała na 3 piętrze. Miała amputowaną prawą rękę. Spędziła w zawalisku blisko 72 godzin.

Anna, 16, (na zdjęciu widać protezy jej prawej ręki) pracowała na 5 piętrze. Miała amputowaną prawą rękę, aby uwolnić ją z gruzów po prawie 48 godzinach.