Wojskowa specjalistka od PR: Brzydkie kobiety są postrzegane jako kompetentne
Według pułkowniczki Lynette Arnhart, armia amerykańska powinna wykorzystywać zdjęcia „brzydkich” bądź „przeciętnie wyglądających” kobiet w komunikatach skierowanych do opinii publicznej. Tak wynika z jej maila do rzecznika i rzeczniczki armii amerykańskiej. Arnhart dodaje, że „generalnie, brzydkie kobiety są postrzegane jako kompetentne, podczas gdy te piękne podejrzewa się o to, że użyły swojej urody jako dźwigni do kariery”.
Dalej Arnhart pisze o tym, że zazwyczaj do materiałów prasowych dobiera się fotografie ładnych kobiet, zaznacza jednak, że reputacja armii mogłaby na tym ucierpieć, jako że atrakcyjna, umalowana kobieta na służbie negowałaby całokształt komunikatu (np. powodując, że opinia publiczna zaczęłaby się zastanawiać, czy złamanie paznokcia uważa się w amerykańskiej armii za poważne ryzyko zawodowe).
Arnhart jest odpowiedzialna za opracowywanie strategii PR związanych z przekazem o kobietach w armii amerykańskiej. Wg pani pułkowniczki, zamiast wykorzystać zdjęcia umalowanych kobiet, lepiej sfotografować je z błotem na twarzy: „wysyła to zgoła odmienny komunikat – o tym, że kobiety gotowe są odwalić kawał brudnej roboty byle tylko wykonać swój obowiązek wobec kraju”.
Opracowanie: Justyna Kowalska
