Rafał Piasecki twierdzi, że był przez żonę prowokowany. Typowy przykład tego, jak „tłumaczą się” sprawcy przemocy
Dzisiaj w rozmowie z TVN24 Rafał Piasecki wyznał, że bardzo przeprasza, ale był przez żonę prowokowany. Chodzi o środkowy palec. „Żona znała moje słabe punkty, które doprowadzały do tego, że dyskredytowała mnie niejednokrotnie wiedząc, co robiłem dla rodziny, jak bardzo się starałem” – dodał Piasecki.
Środkowy palec przy wieloletnim poniżaniu, wyzwiskach i biciu to rzeczywiście niesamowita prowokacja… Właśnie tak najczęściej „tłumaczą się” sprawcy przemocy – „ona mnie prowokowała”, „to jej wina”, „zasłużyła sobie” itd.
Postępowanie jest na etapie gromadzenia materiału dowodowego. Po zebraniu całego materiału dowodowego i jego analizie prokurator podejmie decyzję, co do dalszego toku postępowania.
Do mediów: Nie nazywajcie Karoliny Piaseckiej „ofiarą”. Jest osobą, która doświadczyła przemocy. Nie odbierajcie jej sprawczości, nie stygmatyzujcie. To jej doświadczenie i jej potrzeby powinny być w centrum zainteresowania.