Szwecja: 60 dziewczynek ofiarami obrzezania

W szwedzkim mieście Norrköping odkryto, że w jednej z klas wszystkie uczennice zostały poddane obrzezaniu – podała w piątek lokalna gazeta Norrköpings Tidningar. Do tej pory odkryto w sumie 60 podobnych przypadków (od marca br.).

fgmv2

W jednej klasie 30 dziewczynek przeszło procedurę obrzezania genitaliów. 28 z nich zostało poddanych najbrutalniejszej formie, tzw. faraońskiej, która polega na wycięciu łechtaczki oraz dwóch trzecich warg sromowych. Ranę zaszywa się nićmi, pozostawiając jedynie mały otwór. Dziewczęta zostały od razu skierowane do instytucji zajmujących się zdrowiem młodzieży (Ungdomshälsan) lub klinik dla kobiet, jeśli były nieco starsze.

Wykrycie przymusowej klitoridektomii jest trudne, ale bardzo ważne jest zwracanie uwagi na wstępujące symptomy – dziewczynki często skarżą się na bóle głowy, bardzo bolesne miesiączkowanie, a część unika picia płynów, aby uniknąć oddawania moczu, któremu towarzyszy ból.

Wszystkie przypadki zostały odkryte przez szkolną służbę zdrowia (Elevhälsan), mówi Petra Blom Andersson, koordynatorka Elevhälsan. Dowodzi to, jak istotne jest informowanie i kształcenie szkolnych pedagogów, kuratorek oraz lekarzy szkolnych o tym, jak rozpoznawać symptomy klitoridektomii.

Szwedzkia służba zdrowia zamierza rozpocząć szeroką kampanię informacyjną. Celem jest informowanie rodziców, szczególnie tych z (odpowiadającą) historią migracji w rodzinie, o tym, że za poddanie córki zabiegowi obrzezania (który najczęściej odbywa się poza granicami Szwecji, w krajach pochodzenia) grozi kara do 10 lat więzienia.

Problem klitoridektomii jest globalny, a procedura praktykowana jest w około 30 krajach, głównie afrykańskich. Obrzezanie kobiet jest najbardziej rozpowszechnione w Somalii, gdzie około 98% kobiet jest okaleczanych.

Opracowanie: Katarzyna Siemasz

design & theme: www.bazingadesigns.com