Szirin Gerami pierwszą triatlonistką w barwach Iranu
24-latka przechodzi do historii jako pierwsza Iranka, która wzięła udział w zawodach sportowych na szczeblu światowym.
O 7.15 w niedzielny poranek Szirin Gerami zanurzyła się w chłodnych wodach Serpentine w Hyde Parku ubrana zgodnie z zasadami muzułmańskiego hidżabu, tworząc precedens w historii sportu.
Gerami, lat 24, utorowała drogę tysiącom atletek, stając się pierwszą irańską triatlonistką, która wzięła udział w zawodach na szczeblu ogólnoświatowym. Jeszcze do niedawna pływaczkom i triatlonistkom pochodzącym z Iranu zakazywano udziału w międzynarodowych wydarzeniach sportowych, których widownię stanowili również mężczyźni.
„Rozpiera mnie duma i jestem wdzięczna, że mogłam stanąć do konkurencji” – powiedziała dziennikowi The Guardian po przepłynięciu 1500 m, przejechaniu 40 km na rowerze i przebiegnięciu kolejnych 10 km w ramach wielkiego finału Światowego Triathlonu PruHealth.
Prezydent Iranu, Hassan Rouhani, który jeszcze przed wyborami obiecywał zająć się kwestią równości mężczyzn i kobiet, powitał ją na mecie tweetem: „Szirin Gerami, pierwsza triathlonistka, która wzięła udział w ogólnoświatowych zawodach, ubrana w barwy flagi Iranu # Równość płci górą!”. W kolejnym tweecie napisał: „#przyszłość # nadzieja #równość #postęp #duma”.
Gerami oświadczyła, że reakcja prezydenta Rouhaniego jest dla niej zaszczytem: „Mam nadzieję, że zainspiruje to inne kobiety do uczestnictwa w triatlonie”. Wyścig skończyła z czasem 2 godzin, 42 minut i 12 sekund, zajmując 76. miejsce wśród 87 atletek w swojej grupie wiekowej.
Gerami uzyskała bezprecedensowe pozwolenie na udział w mistrzostwach po czterech miesiącach ubiegania się o nie w Ministerstwie Sportu Islamskiej Republiki Iranu, które starała się przekonać, że zamierza przestrzegać zasad muzułmańskiego stroju. Stanęła do konkurencji zakryta od stóp do głów, a ITU (International Triathlon Union) udzieliła jej wsparcia w postaci specjalnego namiotu, w którym mogła zmieniać ubrania.
Wedle słów Gerami, najbardziej podnoszące na duchu i jednocześnie wyzwalające momenty to te, podczas których współzawodniczki poklepywały ją wspierająco w ramię podczas biegu, a tłum gapiów skandował: „Dobra robota! Dalej, Iran!”.
„W zawodach brały udział atletki z każdego zakątka globu. To budujące, że ludzie szanowali Iran i wspierali jego reprezentantkę”.
Władze Islamskiej Republiki początkowo niechętnie odnosiły się do wydania zgody na wyjazd Gerami, Wielka Brytania bowiem odrzuciła podania o wizę dwóch oficjeli z Irańskiej Federacji Triatlonu, którzy planowali towarzyszyć Gerami podczas zawodów. Pod naciskiem środowisk międzynarodowych irańskie Ministerstwo Sportu wydało niezbędną zgodę na kilkanaście godzin przed finałem.
„Trzeba zawsze być dobrej myśli” – oznajmiła Gerami. „W pewnym momencie irańskie media zwątpiły w powodzenie przedsięwzięcia… a potem nagle otrzymałam telefon z wiadomością o nominacji”.
Autor: Saeed Kamali Dehghan
Tłumaczyła: Aleksandra Szymczyk