Straż graniczna użyła pałek i gazu łzawiącego w ośrodku dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej

Z relacji osób przebywających w ośrodku strzeżonym dla Cudzoziemców w Białej Podlaskiej, które skontaktowały się z Fundacja Ocalenie wynika, że na skutek decyzji skazującej jedną z rodzin na przymusowy pobyt w ośrodku przez kolejne trzy miesiące, współmieszkańcy zorganizowali najpierw 2-dniowy protest głodowy, a następnie wyszli przed ośrodek, by demonstrować swoją solidarność z rodziną, której dotyczyła ta decyzja.

barbed-wire-1463942052926

W nocy z 5 na 6 kwietnia strażnicy zamknęli wszystkie pokoje na klucz. Ich celem była deportacja jednej z rodzin, którą podejrzewali o wszczęcie protestu. Z relacji osób przebywających wynika, że napotykając na opór strażnicy rozpylili gaz i użyli przemocy.

Na jednym z nagrań możemy usłyszeć od osoby relacjonującej zdarzenie:

„Nagle ktoś otworzył drzwi, zaczęli pryskać gazem. Wszyscy upadli na podłogę od gazu, bo zaczęli się dusić, plus nas trzymali i bili pałkami. Wszyscy byli w szoku. Uszkodzili mojemu mężowi kręgosłup, córka krzyczała i płakała ze strachu, trzęsła się, a ja byłam w szoku i nie wiedziałam co robić. […] Przyjechało pogotowie i powiedzieli, że nic się nie stało, że wszystko jest w porządku. Ochrona stoi i się śmieje z nas. Kpią z nas, że nie jesteśmy ludźmi. Całe zdarzenie odbywało się przy rozbawieniu i kpinach strażników, a mąż i syn zostali uwięzieni na noc w piwnicy (przyp. FO: izolatce)”.

Nagranie nr 1:

Nagranie nr 2:

Stowarzyszenie Interwencji Prawnej stoi na stanowisku, że, choć przepisy pozwalają na stosowanie środków przymusu bezpośredniego, w tym gazu łzawiącego, to jego użycie powinno być zupełnie wyjątkowe – to jest tylko w przypadku wystąpienia bezpośredniego zagrożenia dla życia lub zdrowia cudzoziemców lub funkcjonariuszy Straży Granicznej i tylko wtedy, gdy innymi dostępnymi środkami tego zagrożenia nie da się uniknąć. Zastosowanie gazu łzawiącego, łatwo rozprzestrzeniającego się na teren całego ośrodka, powoduje uczucie paniki i zagrożenia wśród wszystkich przebywających tam osób – w tym dzieci, kobiet w ciąży czy ofiar tortur. Prowadzi ono do poważnego naruszenia dobrostanu psychicznego tych osób, a u części z nich może doprowadzić do poważnego kryzysu emocjonalnego.

Domagamy się wpuszczenia do ośrodka prawników/prawniczek i psychologów/psycholożek, którzy udzielą osobom przebywającym w ośrodku niezbędnej pomocy. Apelujemy o transparentność w prowadzeniu dochodzenia, wyjaśnienie sprawy oraz stanowcze potępienie przemocy wobec cudzoziemców i cudzoziemek. Mamy nadzieję, że strażnicy poniosą odpowiedzialność za swoje czyny. 


Fundacja Ocalenie stworzyła petycję, którą skieruje do Komendanta Głównego Straży Granicznej: Podpisz petycję!

design & theme: www.bazingadesigns.com