Justyna Samolińska z Razem oskarża o molestowanie Marka Jakubiaka z Kukiz 15′

Iga Dzieciuchowicz

Wciąż głośno o liście ośmiu kobiet, które ujawniły przypadki molestowania i przemocy  ze strony dwóch czołowych lewicowych publicystów. Okazuje się, że i prawa strona ma swoje ciemne oblicze – Justyna Samolińska, działaczka partii Razem, na łamach portalu WP opowiada, jak poseł Jakubiak kierował w jej stronę propozycje o seksualnym podtekście podczas jednego z nagrań w studiu telewizyjnym. Jakubiak grozi sądem.

„Program był długi. (…) Znudzony Jakubiak najpierw zaczął z obleśnym uśmiechem pytać, czy nie zimno mi w tej cienkiej bluzeczce, następnie stwierdził z żalem, że program długi, on już wypił całą swoją wodę i poszedłby do toalety, może poszłabym z nim?” – pisze Samolińska, nazywając opozycyjną frakcję polityczną „pornoprawicą”. Samolińska przyznaje, że kiedy opowiedziała o tej sytuacji koleżance z PiS usłyszała, że seksizm to norma i jest formą broni politycznej – ma za zadanie speszyć i zdekoncentrować przeciwnika. Tymczasem poseł Jakubiak po publikacji grozi sądem: „Nie mam pojęcia o czym Pani pisze, ale współczuję, mitomania nie zawsze dobrze się kończy. Jutro mój prawnik będzie szukał z Panią kontaktu, bo trzeba wiedzieć, że mam swoją szczęśliwą rodzinę którą będę bronił przed złem wszelakim. To jest szaleństwo szanowna Pani.”

Członkini partii Razem w swoim felietonie zauważa, że reakcja prawicy po publikacji Codziennika Feministycznego jest reakcją „świętych oburzonych”, którzy udają, że w ich kręgach problem molestowania i przemocy wobec kobiet nie istnieje. I przypomina o żonie posła Piaseckiego i małżonce senatora Bonkowskiego – obaj działacze PiS są oskarżeni o przemoc domową.

„Obrzydliwy wybuch radości na prawicy, która cieszy się, że “na lewicy gwałcą i nie szanują kobiet” brzmi jak potępianie Szwecji przez Arabię Saudyjską za wysoki poziom przemocy seksualnej w policyjnych statystykach. Tymczasem nie ma się z czego cieszyć, bo na prawicy takich zachowań (a więc zapewne i przestępstw) z ogromnym prawdopodobieństwem może być znacznie więcej” – pisze Samolińska. Jednocześnie deklaruje, że w imieniu kobiet lewicy będzie z całych sił wspierać kobiety, które były ofiarami nadużyć i przemocy ze strony Wybieralskiego i Dymka.

design & theme: www.bazingadesigns.com