Reaguj, to pomaga
Na bilboardzie zamontowane są czujniki rozpoznające twarze przechodniów. Od spojrzenia każdej przechodzącej osoby, siniaki i rany na twarzach kobiet sukcesywnie znikają. Tym samym, im więcej osób spojrzy, tym szybciej rany się zagoją. Dodatkowo, w dolnym pasku billboardu, pojawiają się twarze wszystkich osób, które zauważą zdjęcie z pobitą kobietą.
– Nie odwracaj uwagi od przemocy domowej, wystarczy jedna osoba, która zauważy ten problem, a zaczną się zmiany – to główne hasło kampanii.
– Często ludzie nie chcą dostrzec przemocy w rodzinie i czegoś z tym zrobić, boją się, że będzie to za trudne bądź ich ingerencja nie polepszy sytuacji. Udają, że nie widzą problemu i zostawiają kobiety całkiem same i odizolowane, co jeszcze bardziej utrudnia im dostęp do pomocy. Szczególnie w dzień kobiet chcemy pokazać i nagłośnić fakt, że każdy może dać kres przemocy domowej – tłumaczy Polly Neate, założycielka Women’s Aid.
Kiedy doczekamy się rządowej kampanii przeciw przemocy? Ostatnia była w roku 1997… Państwo decydenci, do roboty! Jest skąd czerpać wzorce.