Przemoc wobec kobiet w amerykańskiej armii – rusza śledztwo
Matylda Jonas-Kowalik
Prywatne fotografie kilkudziesięciu amerykańskich żołnierek i partnerek żołnierzy bez ich zgody zostały opublikowane i komentowane na zamkniętej facebookowej grupie Marines United. Fotografie, często przedstawiające kobiety w sytuacjach intymnych, były rozpowszechniane wraz z danymi osobowymi, stopniem wojskowym i profilami w mediach społecznościowych. W grupie Marines United byli wyłącznie mężczyźni służący w korpusach Marines (piechota morska) – razem około 30 tysięcy osób. W wulgarnych komentarzach, oprócz seksistowskich uwag, padały także słowa zachęty do gwałtu i przemocy seksualnej wobec kobiet.
Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez telewizję CNN, NCIS (ang. Naval Criminal Investigative Service – kryminalne służby śledcze marynarki wojennej) wszczęła dochodzenie w celu wyjaśnienia tej sprawy.
Osobą, która ujawniła proceder jest Thomas Brennan, były marines i założyciel The War Horse.
The War Horse skupia się na dziennikarstwie śledczym oraz na weterankach i weteranach wojen, w które USA angażowało się przez ostatnie kilkanaście lat. Publikują wspomnienia, prywatne historie oraz informacje o terapii dla osób cierpiących na PTSD. Jak można przeczytać na ich stronie, „naszą misją jest być godnym zaufania autorytetem w świecie konfliktów zbrojnych po 11 września (2001 – przyp. tłumacza), poprzez dzielenie się osobistą perspektywą zarówno osób, które brały w nich udział, jak i tych, które cierpliwie czekały na nie w domach.”
„Jesteśmy wdzięczni Thomasowi Brennanowi, weteranowi Marines, który powiadomił sztab i NCIS o tym, czego świadkiem był w grupie Marines United. Pozwoliło nam to na natychmiastowe podjęcie działań i usunięcie zdjęć, a także przygotowanie pomocy i wsparcia dla osób poszkodowanych. Szukamy najlepszego rozwiązania, by zapobiec tej formie molestowania w przyszłości” – powiedział kapitan Ryan Alvis, rzecznik prasowy Marine Corps.
Thomas Brennan dostaje obecnie groźby śmierci ze względu na nagłośnienie publikowania prywatnych zdjęć kobiet w grupie Marines United.
To nie pierwszy w ostatnich latach skandal z molestowaniem seksualnym w tle w amerykańskiej armii. 25% żołnierek przyznało, że doświadczyło przemocy seksualnej ze strony żołnierzy, ponad 80% doświadczyło przemocy słownej. Według raportu z 2011 roku, dla żołnierki bardziej prawdopodobną perspektywą jest, że zostanie zgwałcona (przez żołnierza amerykańskiej armii), niż śmierć na polu walki. Amerykański Departament Obrony w 2004 uruchomił specjalny wydział do walki z przemocą seksualną w wojsku.
Korekta: Monika Mioduszewska-Olszewska