Kuryło: Organizatorki Kongresu Kobiet, otwórzcie oczy na Kobiety [KOMENTARZ]
Kamila Kuryło
Brawo, organizatorki Kongresu Kobiet, świetny islamofobiczny happening, tak na dobry początek. Na scenie pojawiło się kilka kobiet z papierowymi torbami na głowach i małymi otworami na oczy, które wykrzykiwały: „Alert dla Wolności”. „W szariacie kobiety noszą chusty na głowach, a w Polsce mają zamknięte oczy” – głosiła Manuela Gretkowska. Torby rozdano w całej sali, ze sceny Dorota Warakomska dawała instrukcje, jak zrobić dziury na oczy.
Otóż to Wy macie zamknięte oczy. Zaprosiłyście Mateusza Kijowskiego (proponowałabym od razu na panel „Alimenty to nie prezenty”, który znalazłam u Was w programie), zaprosiłyście Pełnomocnika ds. równego traktowania, dla którego wolność przekonań to prawo do odmówienia usługi osobie czarnoskórej bądź homoseksualnej, zaprosiłyście (jak co roku) Hannę Gronkiewicz Waltz – czy Hanna Gronkiewicz-Waltz kiedykolwiek solidaryzowała się z kobietami spoza swojej klasy społecznej? Nie przypominam sobie.
Zajmijcie się kobietami biednymi, wyrzucanymi z mieszkań na bruk, tymi, którym państwo nie potrafi zapewnić odpowiedniej ochrony przed mężem przemocowcem, tymi, które w podziemiu aborcyjnym, w niebezpiecznych warunkach przerywają ciąże, tymi, które pracują za grosze na umowach śmieciowych, których nie stać na to, żeby wykarmić własne dzieci.
Albo przyznajcie szczerze, że chodzi Wam tylko o interesy polityczne.