Codziennik Feministyczny: Nie zabierzecie kobietom dostępu do wiedzy i możliwości rozmowy na temat aborcji!

Codziennik Feministyczny

W Poznaniu 10 grudnia odbędzie się spotkanie na temat legalnych i dostępnych w Europie środków poronnych. Rozmowa będzie dotyczyła dostępu do opieki medycznej oraz prawnej, który dziś ograniczany jest ze względu na płeć lub światopogląd; aborcji farmakologicznej oraz sytuacji kobiet, które chcą przerwać ciążę w krajach, w których aborcja jest nielegalna.

15388698_10209854266531597_1683158328_o

Zaproszone ekspertki odpowiedzą na pytania: Jak z zakazem radzą sobie kobiety będące w niechcianej ciąży? Czy nielegalna aborcja zawsze jest niebezpieczna? Co to jest aborcja farmakologiczna/medyczna? Co to znaczy aborcja domowa? Czy aborcja domowa jest legalna? Ile taka aborcja kosztuje? Kim jest Ciocia Basia, aborcyjna doula i kim są Kobiety W Sieci – aborcja po polsku?

Udział w dyskusji wezmą Kinga Jelińska, dyrektorka fundacji Women Help Women, Justyna Wydrzyńska, przedstawicielka Kobiet W Sieci, Karolina Więckiewicz, prawniczka, ekspertka od praw reprodukcyjnych oraz Natalia Broniarczyk, aktywistka feministyczna z Porozumienia Kobiet 8 Marca.

Pierwotnie spotkanie zatytułowane było: „Jak bezpiecznie przerwać ciążę w domu?”. Manipulacje medialne i ataki ze strony prawicowych ugrupowań insynuujące ramię w ramię, że przeprowadzona przez organizatorki akcja informacyjna upominająca się o równy dostęp do opieki zdrowotnej i prawnej bez względu na płeć czy światopogląd jest nielegalna, oraz nazywające spotkanie „warsztatami z zabijania dzieci” traktujemy jako próbę cenzury oraz zastraszanie. Zmiana nazwy ma charakter symboliczny – w żadnym wypadku nie wpłynie na treść spotkania.

Chcemy, aby osoby mieszkające w Polsce miały dostęp do tej obiektywnej informacji medycznej. Nie zabierzecie kobietom dostępu do wiedzy i możliwości rozmowy na temat aborcji! Nie godzimy się na budowanie atmosfery strachu wokół samego słowa „aborcja”. Dość przekłamań i manipulacji!

Organizatorki i uczestniczki spotkania wyjaśniają:

– „To spotkanie nie jest nielegalne. Nie będziemy tam nikogo do niczego nakłaniały. Zaprosiłyśmy ekspertki, które obiektywnie wyjaśnią działanie niektórych leków i środków farmakologicznych oraz opowiedzą o swoim doświadczeniu.

Wiemy, że kobiety w Polsce przerywają ciążę i jest to powszechne. Coraz popularniejszym sposobem na to jest użycie środków farmakologicznych. Kobiety, które chcą w ten sposób przerwać ciążę, narażone są jednak na niebezpieczeństwo i często padają ofiarą handlarzy nieodpowiednimi środkami.

Tabletki poronne dopuszczone na terenie krajów, w których aborcja jest legalna, są bezpieczne, ale nie każda kobieta wie jak je zażyć i gdzie kupić, w związku z tym są wprowadzone w błąd przez lekarzy czy osoby, które je sprzedają w Polsce, a nie potrafią wyjaśnić, jak je zażywać. To spotkanie ma służyć upowszechnianiu wiedzy. Chodzi o poinformowanie kobiet, jak postępować po zażyciu tabletki, by nie narażać swojego życia i zdrowa na niebezpieczeństwo.

Medyczna aborcja (czyli temat spotkania) przy użyciu Mifepristonu i Misoprostolu stosowana jest w większości krajów europejskich. W Polsce też, pomimo tego, że Mifepristone jest w Polsce niezalegalizowany. Mifepristone i Misoprostol znajdują się na liście kluczowych lekarstw Światowej Organizacji Zdrowia (WHO)”.

Komentarz prawniczki:

W kontekście organizowanego spotkania należy zwrócić uwagę na dwa zagadnienia. Po pierwsze, zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości z lat 90., legalna aborcja jest usługą w rozumieniu prawa unijnego i jako taka usługa korzysta z prawa swobody świadczenia usług. Inne orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości wskazują, że obywatele Unii Europejskiej mają prawo do usług medycznych na najwyższym poziomie i mogą, celem uzyskania lepszej jakości usług medycznych, udać się do innych krajów Unii Europejskiej – czasami nawet na koszt swojego kraju macierzystego.

Aborcja w Polsce jest legalna w określonych przypadkach i informowanie Polek o nowoczesnych metodach zabiegu przerwania ciąży stosowanych w innych krajach Unii nie jest naruszeniem prawa. Polki mają prawo do informacji o nowoczesnych metodach przerwania ciąży, a do takich należy aborcja farmakologiczna. Po drugie, mamy do czynienia z aspektem prawno-człowieczym tej sprawy – z wolnością wypowiedzi. Organizatorki nie namawiają nikogo do niczego, a już na pewno nie nakłaniają do popełnienia przestępstwa. Informują o obiektywnych medycznych faktach, takich jak działanie leków dopuszczonych na terenie Unii Europejskiej i konsekwencji i ich stosowania.

Polska nie penalizuje działań kobiet na samych sobie, których skutkiem jest poronienie. Zatem kobiety spożywające różne substancje lub leki celem wywołania poronienia nie są karane, ale ryzykują swoje zdrowie i życie. Mają one prawo do uzyskania informacji obiektywnej, zgodnej ze standardami medycznymi, o działaniu różnych leków, aby móc podjąć swoje własne, świadome decyzje. W sprawie Open Door and Dublin Women przeciwko Irlandii, Trybunał Praw Człowieka ogłosił, że informowanie kobiet o możliwości legalnego przerwania ciąży w innym kraju niż ich kraj pochodzenia, w którym prawo jest bardziej restrykcyjne i jest chronione przez artykuł 10 Konwencji Praw Człowieka tj. prawo do wolności wypowiedzi plus ewentualny zakaz rozpowszechniania takiej informacji, ograniczałby wolność otrzymywania i udzielania informacji, która może być konieczna dla zdrowia kobiet.

design & theme: www.bazingadesigns.com