Naked Girls Reading – Idzie nowe! Nago

Urszula Jakubowska

Spektakl „Naked Girls Reading” wystawiony został w okresie karnawału i wokół karnawału koncentruje się opowieść snuta przez nagie aktorki. Sala w teatrze, w miarę upływu czasu, staje się pokojem z kominkiem, wokół którego zasiedli widzowie, by wysłuchać historii.

12769541_979381732117325_1521974867_n

Narratorki kuszą swoich odbiorców atmosferą intymności i bezpieczeństwa. Obrazy tkane przez słowa wirują w pokoju, a widz powoli zapada się w spektakl, tak jak słuchacz opowieści w ciepły fotel. Kolejne teksty pojawiają się i znikają. Fragmenty książek, artykułów prasowych, noworoczne orędzie prezydenta Dudy, przepisy kulinarne, teksty piosenek. Całość składa się na niezwykle aktualny komentarz do „nowej wersji Polski”, niezwykle dynamicznie zawłaszczanej przez prawicowy światopogląd.

Karnawał – świat na opak – od wieków pozwalał na skanalizowanie niezadowolenia społecznego. Władcy i urzędnicy stawali przed sądem biedaków i błaznów. Lud przejmował ratusz i sprawował władze. Zdławione i wyparte przez obowiązujące prawo potrzeby ludzi odnajdywały należną przestrzeń dla siebie. Bunt tłumiony przez cały rok znajdował ujście w okresie święta odwrócenia (Dudzik Wojciech, Karnawał w kulturze) . Ten sam mechanizm ujawnia się w trakcie czytania, nagie aktorki komentują sytuację polityczną w kraju.

Nagość staję się karnawałową maską, która więcej odkrywa niż zakrywa. Poprzez odwrócenie, karnawał pozwala dać ujście niezadowoleniu społecznemu, a nagość czytających odnosi się do maski, która kieruje nas do świata umarłych. (Kerenyi K., Człowiek i maska, „Polska Sztuka Ludowa: Konteksty”).

Warto wspomnieć, że styczeń i luty w czasach przedchrześcijańskich uważane były za czas powrotu zmarłych (Boholm, Asa, Weneckie widowisko karnawałowe w maskach, „Polska Sztuka Ludowa: Konteksty”). Aktorki stają się postaciami z innego świata, które przybyły, aby wyjawić nam prawdę o bieżących sprawach, ale też aby wieszczyć dalszy bieg wydarzeń.

Postacie z zaświatów komentują, ale też przewidują dalszy rozwój wypadków, przywołując „Opowieść podręcznej” Margaret Atwood. Fragment książki, tak dobrze zilustrowany w filmie Volkera Schlöndorffa o tym samym tytule, ukazuje opis zapłodnienia, w którym rola kobiety sprowadza się do roli inkubatora. Wizja przyszłości w wykonaniu Atwood to wojskowo-policyjny reżim, w którym kobiety utrzymywane są pod ścisłą kontrolą.

Zadaniem głównej bohaterki, bezimiennej podręcznej, jest urodzić dziecko dla pary wysoko postawionych beneficjentów reżimu. W świecie powszechnej bezpłodności, młode, płodne kobiety są towarem deficytowym. Skrzętnie zakryta bohaterka będzie zapładniana przez komendanta, trzymając głowę na łonie jego „bezpłodnej” żony (Atwood M., Opowieść podręcznej).

Prawicowy dyskurs jednoznacznie określa miejsce kobiet w społeczeństwie, co dobrze podsumowała Agnieszka Graff w niestety wciąż aktualnej książce „Rykoszetem. Rzecz o płci, seksualności i narodzie”. Matka to jedyna rola kobiety podziwiana i szanowana przez władze, o czym wspomina sam prezydent w przytaczanym podczas spektaklu orędziu noworocznym:

„Serdeczne życzenia noworoczne składam wszystkim polskim rodzinom. Chcę wyrazić szczególny szacunek i podziw dla polskich matek. To wszak na ich ramionach spoczywa największy ciężar i największa odpowiedzialność za to, jakie będą przyszłe pokolenia (Duda A., Orędzie Noworoczne Prezydenta RP).”

Kobiety „wyłączone z bezpośredniego działania, z pełnego obywatelstwa (…) zostają przez wyobraźnię narodową wchłonięte jako granica, alegoria, znak (Graff Agnieszka, Rykoszetem. Rzecz o płci, seksualności i narodzi). Ciało staję się polem symbolicznej walki. Nagie dziewczyny na scenie nie są jednak bezbronne, są silne, tkają swoją własną opowieść. Trafny komentarz rzeczywistości pozwala im odzyskać kontrolę.

Motyw statku głupców, który przewija się podczas spektaklu, odnosi się nie tylko do karnawału, ale też do metody usuwania chorych umysłowo z przestrzeni publicznej. Istnieje hipoteza mówiąca o tym, że w późnym średniowieczu szaleńcy wysyłani byli na pełne morze, z którego już nigdy nie powracali (M. Foucault, Historia szaleństwa w dobie klasycyzmu, Warszawa 1987, Państwowy Instytut Wydawniczy, s. 22). Miejmy nadzieję, że szaleńcem nie stanie się ten, kto krytykuje obecną władzę.


Bibliografia:

  1. Atwood Margaret 2006 Opowieść podręcznej, Przeł. Zofia Uhrynowska-Hanasz, Wydawnictwo Znak
  2. Boholm Asa 2002 Weneckie widowisko karnawałowe w maskach, Przeł. Justyna Jaworska, „Polska Sztuka Ludowa: Konteksty”, nr 3-4
  3. Duda Andrzej Orędzie Noworoczne Prezydenta RP, [dostęp 21.02.2016]
  4. Dudzik Wojciech 2005 Karnawał w kulturze, Warszawa 2005, Wydawnictwo Sic!, s.106
  5. Foucault M. 1987 Historia szaleństwa w dobie klasycyzmu, Państwowy Instytut Wydawniczy, s. 22
  6. Graff Agnieszka,  2008 Rykoszetem. Rzecz o płci, seksualności i narodzie, Wydawnictwo W.A.B, s.35
  7. Kerenyi Karl, 2002 Człowiek i maska, Przeł. Anna Kryczyńska-Pham, „Polska Sztuka Ludowa: Konteksty”, nr 3-4

Korekta: Grzegorz Stompor

design & theme: www.bazingadesigns.com