Naga prawda: kobiety w Hollywood

Brytyjski Guardian postanowił przeanalizować reprezentacje kobiet i mężczyzn w hollywoodzkich filmach. Moment wydaje się być dobry, bo na dniach do kina wejdzie film z gatunku science-fiction, którego główną bohaterką jest kobieta. Mowa tu o nie byle jakim filmie, bo samym „The Hunger Games”, którego gwiazda Jennifer Lawrence jest jedną z najbardziej utytułowanych i zdolnych aktorek młodego pokolenia. Film z jej udziałem okazał się globalnym sukcesem i niezwykle intratnym przedsięwzięciem. Wśród takich produkcji rzadko zdarza się, by główną bohaterką była kobieta.

SilenceOfTheLambs_elevatorJodie Foster w filmie „Milczenie owiec”

Niestety jednak, mimo tej produkcji i kilku innych, w których główne role są kobiece, Hollywood wciąż pozostaje zdominowane przez mężczyzn.

Badania, na których opiera się Guardian to publikacja Nowojorskiej Akademii Filmowej, która ujawniła dysproporcję między kobietami a mężczyznami w amerykańskiej branży filmowej.

Po pierwsze, większość ról filmowych (w tych, w których jest coś do powiedzenia) przypada mężczyznom. Z wszystkich osób, które mają głos w filmie, tylko 30,8% to kobiety. Co więcej, aktorki spędzają też więcej czasu bez ubrania niż ich koledzy – 26,2% bohaterek gubi ubrania, podczas gdy tylko 9,4% bohaterów można oglądać bez odzienia. Dalej, tylko 10% filmów jest zbalansowanych jeśli chodzi o stosunek występujących w nich mężczyzn i kobiet. Także finansowo kobiety są daleko za mężczyznami – w pierwszej dziesiątce najwięcej zarabiających aktorów/aktorek, z kobiet miejsce znalazła tylko Angelina Jolie. Wg gazety Forbes w 2013 roku majątek dziesięciu najlepiej zarabiających aktorek to 181 milionów dolarów w porównaniu z 465 milionami, które uzbierała dziesiątka najlepiej zarabiających aktorów.

Do przewidzenia jest też to, że kobiety, owszem, interesują się i są obecne w kinie. Wykupują one bowiem połowę biletów, stanowią także blisko 50% reżyserów/ek zgłaszających się na Festiwal Filmowy Sundance.

Badania podsumowuje dr Martha M Lauzen z Centrum Badań nt. Kobiet w Telewizji, Filmie i Nowych Mediach z Uniwersytetu w San Diego, która podkreśla, że jak każdy duży przemysł także Hollywood potrzebuje czasu – „Przemysł filmowy nie istnieje w odizolowaniu. Jest częścią społeczeństwa, które ma tendencję do uprzedzeń i stereotypów”, mówi.

 Opracowanie: Katarzyna Siemasz

design & theme: www.bazingadesigns.com