Marsz z okazji Dnia Bezpiecznej Aborcji po raz pierwszy w Polsce

Aborcja – legalna, bezpieczna, darmowa i przede wszystkim faktycznie dostępna zawsze wtedy, kiedy jest potrzebna, niezależnie od powodu, który towarzyszy osobie w podjęciu decyzji o niekontynuowaniu ciąży. Bez wstydu, bez lęku, bez strachu – z takimi postulatami 30 września przejdziemy ulicami Warszawy, świętując Światowy Dzień Bezpiecznej Aborcji (link).

Dyskusja na temat aborcji toczy się od wielu lat i nic z niej nie wynika, a rzeczywistość jest taka, że każdego dnia wiele z nas przerywa ciąże. To jedna z decyzji, którą podejmujemy lub nie. 30 września z okazji Dnia Bezpiecznej Aborcji (który obchodzony jest dwa dni wcześniej na całym świecie) spotykamy się w Warszawie na I marszu z tej okazji. Tego dnia przypomnimy, że aborcja to codzienność, to zabieg medyczny, to fakt z życia. 

Dlaczego trzeba iść?

Zofia Marcinek: Długi czas myślałam, że walcząc o wolny wybór trzeba mówić, że aborcja jest dramatem i traumą. Że nasze prawo do wyboru musi być okupione poczuciem winy. Dopiero niedawno zrozumiałam, że walka o wolny wybór to też walka o destygmatyzację aborcji. To przyznanie, że legalna i bezpieczna aborcja jest potrzebna, że jest OK! Idę na marsz, bo chcę głośno i bez wstydu mówić – chcę prawa do wyboru dla siebie i innych, bez wstydu, TERAZ.

Natalia Broniarczyk: W Dublinie taki marsz przeszedł pierwszy raz we wrześniu w 2012 roku, jeszcze przed śmiercią Savity Halappanavar, która zmarła na sepsę przez restrykcyjne irlandzkie prawo antyaborcyjne. Od tamtej pory marsz odbywa się regularnie. W zeszłym roku przeszedł po raz szósty i zgromadził ponad 40 tysięcy osób. Odegrał olbrzymią rolę w zorganizowaniu irlandzkiego referendum aborcyjnego, był akcją nie przeciwko czemuś, tylko „za”. My też w końcu chcemy być „za” i 30 września będziemy szły za bezpieczną, dostępną i darmową aborcją dla wszystkich, które tego potrzebują.

Ania Urbanek: W wielu innych europejskich miastach takie marsze organizowane są od lat. Najwyższy czas na Polskę. Czas zacząć wpływać na normalizację opinii publicznej i podejścia do aborcji. W 2018 roku nie powinno być miejsca na wstyd i strach w mówieniu o zabiegu medycznym. 


Aby marsz mógł się odbyć i być tak piękny, jak sobie wymarzyłyśmy, potrzebujemy Waszego wsparcia! Wydarzenie organizujemy oddolnie – bez współpracy z partiami politycznymi, firmami itp. Sfinansujemy go ze środków zebranych na benefitach i za pośrednictwem tej zrzutki. Jeśli zatem chcecie i macie taką możliwość – dorzućcie się do składki. W ten sposób pomożecie nam w druku plakatów, przygotowaniu gadżetów i zorganizowaniu nagłośnienia. Dziękujemy i do zobaczenia na marszu!

design & theme: www.bazingadesigns.com