Zrób mi kanapkę, ****

W październiku nasza Redakcja opublikowała materiał o mężczyznach zajmujących zbyt dużo miejsca w komunikacji miejskiej (źródłem którego był ten blog). Rozgorzała dyskusja, w której pojawiło się wiele komentarzy oskarżających feministki o przesadę. Co powiecie o mężczyznach zajmujących przestrzeń internetową absurdalnymi seksistowskimi tekstami i swoim ego?

Blog Make Me A Sandwich B*tch opiera się na podobnej formule. Gromadzi wpisy użytkowników Twittera o treści „Zrób mi kanapkę, suko”, bądź inne o podobnym wydźwięku, uwłaczające godności kobiety. Autor zestawia je z innymi wpisami danej osoby, które w tym kontekście ją ośmieszają, jak na przykład tutaj:

1.WiadomośćDoPrzyszłejŻony pi***l się suko, zrób mi kanapkę 2.Żałuję wszystkiego, co zrobiłem przez ostatnie 2 lata.

1. TweetujJakMężczyzna: Suko, zamknij się i zrób mi kanapkę! 2. Jedna rzecz, której nauczyło mnie życie: nieważne, jak wielu „przyjaciół” masz. Jesteś sam i zawsze będziesz sam.

Autor strony tłumaczy: „Wydaje mi się, że większość mężczyzn (bądźmy szczerzy, większość z nich to chłopcy) przedstawionych na tym blogu używa maski pod tytułem „Make me a sandwich, b*tch!” jako formy sarkazmu. Prawdopodobnie nie są oni tak pełni nienawiści w życiu prywatnym i wierzą, że „żart” tkwi w tym, iż naginają zasadę poprawności politycznej. Wystarczy tylko trochę poszperać, żeby przekonać się, jak bardzo są emocjonalni, smutni, sfrustrowani i muszą się jeszcze wiele nauczyć. Ale ten cały koncept „ja tylko żartuję” czy „bierzesz moje słowa zbyt serio” stanowi prawdziwy problem. Takie wypowiedzi wychodzą od mężczyzn/chłopców, którzy boją się nowej dynamiki w naszej kulturze. Dynamiki wyedukowanych, asertywnych, potrafiących się bronić kobiet. Szczególne słowa „zrób mi kanapkę” są stworzone by natychmiast pozbawić władzy kobiety, która właśnie powiedziała coś wzmacniającego swoją pozycję.”