List taty do córeczki na temat jej przyszłego męża

Tweetnij

Dr Kelly Flanigan jest terapeutą i w swojej pracy często spotyka pacjentki, które w życiu potrzebują po prostu dobrego mężczyzny. Dlatego napisał list, który kieruje nie tylko do swojej córeczki, ale także do każdej kobiety w ogóle. List ten świetnie zwraca uwagę na to, kim mężczyzna powinien być dla swojej żony.

Mój Aniołku!

Ostatnio Twoja mama i ja poszukiwaliśmy w internecie odpowiedzi na pewne pytanie. W trakcie wpisywania tego pytania wyszukiwarka Google wyświetliła nam podpowiedzi w postaci listy najczęściej wpisywanych fraz. Na samym szczycie tej listy znalazły się słowa: „Jak sprawić by on był ciągle mną zainteresowany”.

Byłem bardzo zaskoczony. Przebiegłem wzrokiem zaledwie po kilku z mnóstwa artykułów, które traktowały o tym jak być atrakcyjną i seksowną, kiedy podać mu piwo lub kanapkę i jak sprawić by poczuł się mądry i lepszy od innych.

Bardzo się rozzłościłem.

Córeczko, „zabieganie o to, by on był Tobą ciągle zainteresowany” naprawdę nie jest, nigdy nie było i nigdy nie będzie Twoim zadaniem.

Twoje jedyne zadanie, moja Maleńka, jest takie abyś w głębi duszy – w tym jedynym miejscu, którego nie dosięgnie ani odrzucenie, ani porażka, ani ego – wiedziała, że rzeczywiście zasługujesz na zainteresowanie. (Jeśli będziesz też pamiętała, że każdy inny człowiek zasługuje na zainteresowanie, wygrasz swoje życie. Ale to temat na osobny list).

Jeśli uwierzysz w swoją wartość, staniesz się atrakcyjna w najgłębszym tego słowa znaczeniu: przyciągniesz do siebie chłopca, który jest wart zainteresowania i dla którego właśnie Ty będziesz najważniejszym obiektem zainteresowania w jego życiu.

Córeczko, chcę opowiedzieć Ci o takim chłopcu, o którego zainteresowanie nie będziesz musiała nigdy zabiegać, ponieważ on sam będzie wiedział, że Ty jesteś interesująca:

Nie będzie obchodzić mnie to, czy podczas jedzenia będzie trzymał łokcie na stole – jeśli tylko będzie potrafił dostrzec jak zabawnie marszczysz nosek, gdy się śmiejesz. A potem nie będzie mógł oderwać od ciebie wzroku.

Nie będzie przeszkadzać mi to, że nie będzie umiał zagrać ze mną w golfa – jeśli tylko będzie potrafił bawić się z Waszymi dziećmi i rozkoszować się tym, że są one czasem cudownie a czasem nieznośnie podobne do Ciebie.

Będzie mi wszystko jedno czy pieniądze będą dla niego ważne – pod warunkiem, że ważny będzie dla niego głos serca, który zaprowadzi go zawsze do Ciebie.

Nie będzie dla mnie ważne to czy będzie silny – jeśli tylko da Tobie przestrzeń do budowania siły, która jest w Twoim sercu.

Naprawdę nie będzie obchodzić mnie to, na kogo będzie głosował – jeśli tylko budząc się każdego ranka będzie zawsze wybierał Ciebie, abyś zajmowała honorowe miejsce w waszym domu i wyjątkowe miejsce w jego sercu.

Nie ważny będzie dla mnie kolor jego skóry – jeśli tylko będzie malował na płótnie Waszego życia barwami cierpliwości, poświęcenia, wrażliwości i czułości.

Będzie mi wszystko jedno czy wychowano go według zasad tej czy innej wiary, albo zupełnie bez niej – jeśli tylko będzie umiał docenić to co ważne i wiedział, że każda chwila życia, zwłaszcza każda chwila spędzona z Tobą jest ogromnie cenna.

Córeczko, na koniec chcę Ci powiedzieć, że jeśli spotkasz właśnie takiego mężczyznę i wydawać się będzie, że on i ja nie mamy ze sobą nic wspólnego, to jednak chcę Cię zapewnić, że będziemy mieli coś wspólnego – coś co jest najważniejsze:

Ciebie.

Moja Maleńka, jedyna rzecz, którą naprawdę powinnaś robić „by on był Tobą ciągle zainteresowany”, to być po prostu sobą.

Na zawsze zainteresowany Tobą facet,

Tata

Tłum. Mirosława Melewska