Kłamstwa na temat seksu, które wpajane są młodym kobietom

Tłumaczenie: Agnieszka Kwiatkowska

Czy to na przykładzie dyskusji toczącej się wokół ciąży zgwałconej 11-latki, czy też wobec nieustannego utyskiwania nad wpływem gwiazd pokroju Miley Cyrus na dziewczynki – nie da się ukryć, że społeczeństwo zafascynowane jest seksualnością młodych kobiet – zwłaszcza, gdy przychodzi do jej kontrolowania.

grimace-1012862_1280

Zastanówmy się – czego uczone są dziewczęta o seksie w dzisiejszych czasach?

Wydaje się, że niektóre szkodliwe mity na temat dziewcząt i seksu nigdy nie przestaną być powielane, biorąc pod uwagę, że napędzane są one przestarzałą ideą sztywno ustalonych ról płciowych i ciągle istniejącym przekonaniem, że kobieca seksualność jest w jakiś sposób wstydliwa.

Wiedza to potęga, a każdy z nas może zrobić wiele dobrego poprzez promowanie zdrowszych związków dorastających dziewcząt z ich życiem seksualnym. Jak tego dokonać? Poprzez zachęcanie do bardziej otwartego dialogu, czucia się komfortowo we własnym ciele i, co najważniejsze, poprzez podkreślanie, że ich ciała należą do nich – i tylko do nich.

Na dobry początek należałoby powstrzymać utrwalanie następujących 17 mitów o kobiecej seksualności.

1. Dziewictwo istnieje.

Film dokumentalny autorstwa Therese Shechter z 2013 r. How To Lose Your Virginity ma na celu zadanie pozornie prostego pytania: czym jest dziewictwo? Odpowiedź jest dość skomplikowana.

Idea dziewictwa koncentruje się na heteronormatywnej, męskocentrycznej definicji stosunku – to znaczy stosunku waginalnego. Definicja ta ignoruje pary LGBTQIA, seks oralny i analny, przypadki, w których „nie poszło się na całość”, gwałt i bliskość emocjonalną.

Obsesja kulturowa na temat dziewictwa, bardziej niż czegokolwiek innego, dotyczy utrzymania dziewcząt w tzw. czystości i dlatego też nie należy przywiązywać do tej idei zbyt wielkiej wagi. Nie istnieją jasne, uniwersalne standardy w tym zakresie, więc każda osoba, niezależnie od płci, powinna określić tę granicę intymności dla siebie.

2. Błona dziewicza to oznaka dziewictwa.

Biorąc pod uwagę, że koncepcja dziewictwa jest w najlepszym razie wątpliwa, nie dziwi fakt, że tak naprawdę nie istnieje sposób, aby ginekologicznie stwierdzić, czy ktoś jest dziewicą, czy nie. Można jedynie stwierdzić przerwaną błonę dziewiczą. Równie dobrze może zostać ona przerwana przez skoki na trampolinie, jazdę konną – po prostu gry i uprawianie sportów. Niektóre kobiety rodzą się bez błony dziewiczej.

Pomimo faktu, że ponad połowa kobiet nie krwawi podczas pierwszego stosunku waginalnego, krew na pościeli pozostała markerem świeżej utraty dziewictwa na przestrzeni historii.

Utrzymywanie się tego mitu otaczającego nieistotną anatomiczną cechę zrodziło nawet rynek sztucznych błon dziewiczych w chirurgii rekonstrukcyjnej „przywracania” dziewictwa. Co bardziej niepokojące, dziewczęta na całym świecie są poniżane poprzez stosowanie często inwazyjnych testów na dziewictwo w celu zapewnienia o ich czystości.

3. Wszystkie kobiety urodziły się z waginami.

Większość punktów na tej liście skupia się na anatomii kobiet, które zostały określone jako kobiety już przy porodzie. Ma to na celu naświetlenie kwestii, o których nie mówi się w należyty sposób, ale nie zamierzałam wykluczać kogokolwiek. 

Tożsamość płciowa nie oznacza tego samego, co płeć biologiczna. Transseksualistki to kobiety, kropka.

4. Pierwszy raz będzie bolał – i to bardzo.

Większość bólu, przed którym tak bardzo ostrzegane są dziewczęta, gdy chodzi o ich pierwszy stosunek waginalny, ma źródło w zwiększonym napięciu mięśniowym, spowodowanym stresem.

Krew zazwyczaj pochodzi z tarcia spowodowanego brakiem nawilżenia i, nie da się ukryć, z braku doświadczenia w uprawianiu miłości – nie jest zaś spowodowana przerwaniem błony dziewiczej.

Jest to samospełniająca się przepowiednia – jeśli przestaniemy mówić dorastającym dziewczętom, że należy się bać przeszywającego bólu w czasie pierwszego stosunku, kiedy do niego dojdzie, będą czuły się swobodniej, a z tego korzyść odniosą obie strony.

5. Jeśli ktoś Ci coś kupi, jesteś mu winna seks.

Nieważne, czy jest to drink, czy diamentowy naszyjnik: nigdy nie jesteś nikomu winna seksu.

6. Zbyt dużo seksu Cię rozciągnie.

Jak widzimy, żaden argument nie jest zły, jeśli ma na celu przestraszenie młodych kobiet przed świadomą, bezpieczną i wymagającą zgody obu stron swobodą seksualną. Prawda jest taka, że kobiety różnią się rozmiarami tak samo jak mężczyźni, a pochwa jest rozciągliwa i wraca do pierwotnego rozmiaru po stosunku.

Podobnie urodzenie dziecka nie „zrujnuje” Twojej pochwy. Wiele kobiet twierdzi, że czują się inaczej „tam na dole” tuż po urodzeniu dziecka, niemniej zależy to od czynników, takich jak wiek, rozmiar dziecka i zaangażowanie w ćwiczenie mięśni Kegla. Powinno się uczyć kobiety, aby akceptowały zmiany w swoim ciele jako naturalne i normalne, a nie jako nowo odkryte wady.

7. Kobiety nie powinny myśleć zbyt dużo o seksie.

Seksuologowie i seksuolożki są zgodni: kobiety też chcą seksu. Nauka dopiero uczy się zadawania dobrych pytań na temat kobiecego pożądania.

Dlaczego więc ten mit istnieje? Na pewno nie pomaga to, że kobiety są uczone, że myślenie o seksie to domena nastoletnich chłopców. Media rozrywkowe także lubią przedstawiać kobiety jako tę bardziej ułożoną i odpowiedzialną, a czasem nawet „sztywną i zrzędliwą” stronę w związku.

Istnieje druga strona tego medalu. Jest nią przekonanie, że „prawdziwy mężczyzna” powinien mieć zawsze nieposkromiony apetyt na seks. Tymczasem twierdzenie, że mężczyźni myślą o seksie co siedem sekund, jest po prostu nieprawdziwe. Skupienie społeczeństwa na męskim libido stworzyło pewien rodzaj karykatury męskiej seksualności, takiej, która traktuje choćby przemijający brak libido albo wyrażanie przez mężczyznę emocji jako niemęskie. I to jest nie fair w stosunku do mężczyzn.

8. Kobiety nie lubią seksu bez zobowiązań.

Kobiety nie tylko lubią seks, ale, jak wskazuje dziennikarz Daniel Bergner w What Do Women Want? Adventures in the Science of Female Desire, ich pożądanie najczęściej nie jest wywoływane ani podtrzymywane przez intymność emocjonalną i bezpieczeństwo. Przeciwnie do popularnych przekonań, kobiety są zdolne do uprawiania seksu bez przywiązywania się.

Badania nad pożądaniem wykazały, że wiele kobiet chce seksu bez zobowiązań bardziej niż przeciętny mężczyzna, a wielu mężczyzn chce tego mniej niż przeciętna kobieta.

Dużo zależy od uwarunkowań społecznych – różnice pożądania w zakresie poszczególnych płci okazały się zanikać wraz z nadejściem bardziej postępowych pokoleń w krajach z bardziej sprawiedliwym podziałem ról płciowych i w których kobiety narażone są w mniejszym stopniu na obrażanie z powodu swobody seksualnej.

Morał? Jest to osobista preferencja, a generalizowanie nikomu nie pomaga.

9. To chłopak kupuje prezerwatywy.

Nie musisz na nikim polegać, gdy chodzi o Twoje zabezpieczenie. Dziewczyny też mogą być przygotowane.

10. „Oziębłe” żony winne są zdradom mężów.

Mit oziębłej żony wykorzystuje przestarzałe schematy. Kobieta jest totalnie niezainteresowana seksem, przez co nie może zaspokoić swojego męża. I co on biedny ma ze sobą zrobić? Zamiast leniwie obwiniać za niewierność stereotypy dotyczące płci, spróbujmy rozważyć odpowiedzialność osobistą. Poza tym wydaje się, że mężczyźni zasługują na więcej niż traktowanie ich jak zwierzęta nie potrafiące się opanować.

11. Musisz się golić.

Pomimo, że reklamy chcą Ci wmówić, że jest inaczej, nie musisz robić swojemu ciału niczego, na co nie masz ochoty. Pamiętaj, że za usuwaniem owłosienia stoi potężny przemysł, stworzony tak, jak każdy inny – na eksploatowaniu braku pewności siebie tak, aby zarobić jak największe możliwe pieniądze. W samych Stanach Zjednoczonych przemysł usuwania zbędnego owłosienia zarobił już ponad 2 miliony dolarów, a w ciągu swojego życia przeciętna Amerykanka wyda około 10 000 dolarów na przybory do golenia. Ciekawe, jak te statystyki prezentują się w Polsce. Na marginesie – zauważyłaś, że kobiety w reklamach golą już ogolone nogi? Czy tak bardzo przeraża nas pokazanie kobiety w sposób inny niż jako obiekt seksualny?

Jedno jest pewne – powinnaś robić to, z czym czujesz się dobrze – obojętnie, czy oznacza to kupowanie, czy pozostawienie tych produktów na półkach sklepowych. Jeśli Twój chłopak wymaga od Ciebie żebyś się goliła, to jest to ustępstwo takie samo jak każde inne. Pamiętaj jednak, że działa to w dwie strony i jeśli Ciebie drapie jego owłosienie i nie czujesz się z tego powodu komfortowo podczas zbliżenia, nie wahaj się mu o tym powiedzieć.

12. Nie możesz uprawiać seksu w czasie okresu.

Jeśli Cię to obrzydza, to obrzydza. Bez ciśnienia. Rzecz w tym, że seks w tym czasie jest technicznie możliwy. Co więcej, seks w czasie okresu pomaga złagodzić skurcze menstruacyjne, a wiele kobiet zauważa, że z tego powodu ich okres trwa krócej.

Jakkolwiek, w dalszym ciągu można w tym czasie zajść w ciążę albo złapać chorobę przenoszoną drogą płciową, więc nie zapomnij o zabezpieczeniu.

13. Seks ma czasem boleć

Seks nie powinien boleć, ale w przypadku wielu kobiet niestety bywa inaczej.

Jeśli Twoje mięśnie nie są gotowe, zbliżenie może stać się bolesne. Mięśniom pochwy potrzeba zwykle około 20 minut gry wstępnej, aby były w pełni gotowe do penetracji.

Niektóre kobiety w ogóle nie potrzebują gry wstępnej.

W grę wchodzą też stany, takie jak pochwica lub vulvodynia, aczkolwiek niestety informacje o nich są niezbyt rozpowszechnione. W efekcie wiele kobiet cierpiących na te schorzenia nie zdaje sobie sprawy, że dostępne są środki zaradcze.

Jeśli seks pomimo gry wstępnej jest dla Ciebie nadal bolesny, skontaktuj się ze specjalistą.

15. Kobiety nie oglądają porno.

Nienawiść, jaką wiele kobiet darzy przemysł porno, jest całkowicie uzasadniona, biorąc pod uwagę, że promuje on nierealistyczne i niezdrowe podejście do kobiecej seksualności. Jak zauważyła Debby Herbenick z Instytutu Kinsey: „Większość mainstreamowego porno jest tworzona przez mężczyzn z myślą o innych mężczyznach”.

Nie znaczy to, że kobiety nie mogą czerpać – i że nie czerpią – przyjemności z oglądania porno, ani że nie istnieje rynek bardziej przyjaznego kobietom przemysłu.

Jakkolwiek, wzrost aktywności fal mózgowych u kobiet jest porównywalny z męskim, gdy przychodzi do ekspozycji na erotykę, którą uznają za podniecającą.

16. Molestowanie seksualne jest normalne.

Wiele kobiet uważa molestowanie seksualne i przemoc za część swojego codziennego życia. Nie powinny myśleć o takim traktowaniu jak o czymś normalnym.

Naruszenie nietykalności seksualnej, jakiegokolwiek rodzaju, jest po prostu niedopuszczalne, a pobłażliwe stwierdzenia, że chłopcy to chłopcy i nie potrafią się pohamować, są z jednej strony niedorzeczne, a z drugiej szkodliwe dla wszystkich płci.

Niczyja seksualna integralność nie podlega dyskusji.

17. Każdy to robi.

Wiek inicjacji seksualnej jest dla każdego sprawą indywidualną. Nie ma określonego wieku, w którym powinnaś zacząć uprawiać seks. Niektórzy w ogóle nie wykazują zainteresowania seksem i jest to w porządku.

Pozytywne podejście do seksu nie oznacza zachęcania wszystkich do uprawiania seksu przez cały czas. Chodzi o zrozumienie, że seks powinien być bezpieczny, wolny od wstydu i ponad wszystko oparty na świadomych, osobistych wyborach.

Korekta: Monika Mioduszewska-Olszewska, Michalina Pągowska

design & theme: www.bazingadesigns.com