Nieprzyzwoita kampania z udziałem CityPoster

W Warszawie pojawił się taki plakat:

10539123_10203451153575160_6909555074626149229_n

Zgodnie z informacją z portalu Queer.pl firma CityPoster odpowiedzialna za udostępnienie przestrzeni dla tych obrzydliwych plakacików nie widzi w tym nic niestosownego:

Zwróciliśmy się z zapytaniem do firmy City Poster w Warszawie, czy przestrzeń reklamowa, gdzie wiszą plakaty z ważnym hasłem, ale dyskryminującymi i krzywdzącymi społeczność LGBT symbolami jest ich własnością. W odpowiedzi otrzymaliśmy zapytanie: „Ale proszę wyjaśnić co na tym plakacie jest krzywdzącego i dyskryminującego?”. 

Służę wyjaśnieniem. Droga firmo CityPoster, skoro nie widzicie nic złego w wywieszaniu takich nienawistnych agitek opartych na kłamstwie i służących ludziom dogłębnie zdegenerowanym w realizacji ich misji gnębienia i prześladowania niewinnych, zakładam, że w innych czasach bylibyście skłonni wywieszać takie grafiki:

mord rytualny

Nie wiecie, co to jest? To nie szkodzi, portal Wolna Polska służy wyjaśnieniem:

Rzekomo to, przełamujące tabu, dzieło sztuki było bardzo tajnym obrazem węgierskiego genialnego malarza Mihaly Munkacsy, które było namalowane pomiędzy 1882 a 1887 rokiem na zamówienie rosyjskiego cara Aleksandra III i które powstało pod wpływem, głośnego na całym świecie, żydowskiego mordu rytualnego, popełnionego we wsi Tiszaeszlar (Węgry) w 1882 roku przez grupę żydów, którzy zamordowali 14-letnią dziewczynkę Eszter Solymosi w obrzędzie mordu rytualnego. Obraz jest straszny w przedstawieniu żydowskiej żądzy krwi „gojów”. Młoda dziewczyna może także symbolizować współczesną Europę otoczoną przez demonicznych syjonistów i przygotowujących się do jej rytualnego zabicia. Na Węgrzech trwa wielki skandal (dotyczy roku 2009-tłum.), tak jak zawsze kiedy pojawia się coś „antysemickiego” w mediach. Niektórzy (socjaliści, liberałowie, komuniści a głównie żydzi) już domagają się ponownego rozważenia artystycznej i humanistycznej wartości Munkacsy’ego, który jest jednym z najbardziej cenionych i szanowanych artystów w węgierskim panteonie kultury. To niewiarygodne jak ta szumowina jest gotowa do bojkotu dziedzictwa tego wielkiego artysty jedynie z tego powodu, że po upływie ponad 100 lat odkryto jego obraz, który jest najwyższym oskarżeniem i obciążeniem żydów.

Wybaczcie, ale nie będą linkował źródła, mam pewne umiarkowanie w nabijaniu Page Rank takim kloakom. Tu tylko jeszcze przytoczę tagi, jakimi oznaczono notkę, z której pochodzą: judaizm, judeosatanizm, synagoga szatana, szatańska religia, zbrodnie żydowskie, żydowskie mordy rytualne.

A może wywiesicie taki plakat:

static.squarespace

Co to ma wspólnego z plakatami wywieszanymi przez was? Wasi zleceniodawcy są duchowymi braćmi wściekłych antysemitów, którzy zohydzali Żydów, rozsiewając nienawistne kłamstwa o rytualnych mordach, w tym na chrześcijańskich dzieciach oraz którzy dehumanizowali Żydów przedstawiając ich jako zarazę. Teraz, z waszą pomocą, ludzie o zbliżonej kondycji moralnej rozsiewają podobne kłamstwa na temat gejów i lesbijek, znowu, żeby zohydzić i szczuć na nich, przedstawiając te grupy jako zagrożenie dla dzieci i młodzieży.

A wasza firma nie widzi w tym nic złego. Brawo.

EDIT: to nie pierwszy wyskok firmy CityPoster.

EDIT2: W Poznaniu gigantyczną wersję takiego plakatu wywiesiła firma Alliance Media Polska. Ta sama firma wcześniej wywieszała plakaty promujące ideologię zwolenników torturowania kobiet (aka pro-life), tak więc najwyraźniej to firmy wyspecjalizowane w akcjach rodem z prasy gadzinowej.

Informacja dla czytelników/czek: Jeśli nie macie nic przeciwko, rozsiewajcie tę notkę w social media z hashtagiem
#CityPosterWspieraHomofobów i/lub #AllianceMediaPolskaWspieraHomofobów.

Możecie też skontaktować się z firmami bezpośrednio, szczegóły na profilu Trzyczęściowego garnituru.

Polubcie ten blog na Facebooku.

Tekst ukazał się na blogu SLWSTR.

design & theme: www.bazingadesigns.com