Jak Walentynki wspierają stereotypy płciowe?
Nie zrozumcie mnie źle – cieszę się, że walentynki przypominają mi o tym, żebym powiedziała najważniejszym osobom w moim życiu jak bardzo je kocham. Uwielbiam też walentynkowe smakołyki takie jak cynamonowe serca, czerwone czy różowe ciasteczka. No i całkiem miło dostać zabawną czy własnoręcznie zrobioną kartkę.
Jednak uważam też, że walentynki rzucają światło na stereotypy płciowe, którymi my (jako społeczeństwo) wciąż nie jesteśmy w stanie zachwiać.
Oto kilka przykładów:
1. Dziewczyny szaleją na punkcie romantyczności – i to wszystko.
Filmy, seriale i książki kierowane do dziewcząt i kobiet często mają okładki w delikatnych pastelowych kolorach i temat przewodni „chłopiec spotyka dziewczynę”. Oczywiście lubię sobie obejrzeć dobrą komedię romantyczną czy odcinek „Seksu w wielkim mieście”, ale przeszkadza mi założenie, że dziewczyny interesują się tylko historiami miłosnymi, a chłopcy wręcz przeciwnie. Pomysł, że dziewczyny nie interesują się historiami dotyczącymi konfliktów, etycznymi problemami czy tragediami to znak, że jesteśmy po prostu niedoceniane!
Okrutna ironia stereotypu o dziewczynach kochających romans tkwi w tym, że co roku 10 milionów dziewcząt jest zmuszanych do zawarcia przedwczesnych małżeństw. Myślicie, że ta jedna na trzy dziewczęta, która w rozwijających się krajach wychodzi za mąż przed ukończeniem 18 roku życia zgodziłaby się z tym stereotypem?
2. Chłopcy zawsze płacą.
Miło jest być zaproszoną na kolację, ale warto też pomyśleć o wartościach, które chowają się za ideą tego, że to mężczyźni są odpowiedzialni za uregulowanie rachunku. Ta norma wywodzi się z seksistowskiego założenia, ze mężczyzna ma „opiekować” się kobietą. Mit ten wywiera również presję na chłopcach, aby „okazywali miłość” przez kupowanie drogich prezentów i kolacji mogących być poza ich finansowym zasięgiem.
Tradycyjnie to mężczyźni byli głównymi żywicielami rodziny i to oni zarządzali finansami rodzinnymi. U nas w Kanadzie, kiedy na randce ktoś stawia ci kolację, wiesz, że to specjalna okazja. Niemniej jednak, w innych częściach świata dynamika władzy, w której kobiety wciąż nie są finansowo niezależne, jest niestety przykrą rzeczywistością. Dowiedz się więcej o tym, jak kobiety są szczególnie dotknięte światowym kryzysem ekonomicznym z naszego raportu o kobietach i globalnej gospodarce.
3. Dziewczęta przynależą do chłopców, chłopcy przynależą do dziewczyn.
Mainstreamowe Walentynki wysyłają komunikat, że „normalna” miłość to miłość heteroseksualna. Widzimy to w walentynkowych reklamach i drobiazgach „dla niej” i „dla niego”. Co ze wszystkimi innymi rodzajami miłości, takimi jak miłość homoseksualna czy nawet więzy rodzinne czy przyjacielskie? Wyłączając inne rodzaje miłości i związków poza zasięg walentynek możemy sprawić, że inne osoby, które nie podpadają pod miłość heteroseksualną, stają wykluczone, niewidzialne i niemile widziane.
Autorka: Kate Jongbloed
Tłumaczenie: Katarzyna Siemasz
