Fundusz Feministyczny: Inicjatywy feministyczne są traktowane z rezerwą, jeśli nie otwartą wrogością. Rusza nowy konkurs FemFundu!

Ruszył nowy konkurs Funduszu Feministycznego! Organizacje i grupy feministyczne z całej Polski mogą ubiegać się o wsparcie na realizację dowolnego pomysłu. Podobnie jak w poprzedniej edycji, o tym, kto otrzyma wsparcie Funduszu, zadecydują same uczestniczki i uczestnicy konkursu. Inicjatywa otwarta jest dla kobiet i osób transpłciowych / niebinarnych / queer. Zgłoszenia na konkurs przyjmowane są do 28 października, a maksymalna kwota minigrantu to 4 400 zł.

fot. Agata Kubis/kolektyw FemFund

CF: O Funduszu Feministycznym informowałyśmy już na łamach CF zaraz po Waszym powstaniu na początku tego roku (link). Pierwszy konkurs dopiero za Wami, a Wy już ruszacie z kolejną edycją…

Justyna Frydrych: Tak. Zakładając Fundusz, myślałyśmy o organizacji tylko jednego konkursu w roku. Jednak liczba zgłoszeń, które napłynęły w styczniu – czyli prawie 200 wniosków z 72 miejscowości z całej Polski, pokazała dobitnie, że takich konkursów i minigrantów musi być więcej. Feministki w całej Polsce, z bardzo różnych grup i miejsc, mają mnóstwo świetnych pomysłów na działania, potrzebują jednak pieniędzy by z nimi ruszyć. Praktycznie więc od razu i równolegle do organizacji pierwszego konkursu zaczęłyśmy pracować nad pozyskaniem środków na organizację kolejnego. Udało nam się pozyskać środki z FundAction i jest drugi konkurs.

CF: Czy coś się zmieniło w porównaniu z pierwszą edycją?

Marta Rawłuszko: Może na początek to, co się nie zmieniło i z pewnością nie zmieni. Nadal w konkursie, o większości minigrantów zadecydują grupy i organizacje, które wezmą w nim udział. Władza decydowania o tym, gdzie trafi większość pieniędzy z konkursu, pozostanie w rękach ruchu czy społeczności feministycznych. Po pierwszej edycji mam 100% pewności, że to najlepszy sposób decydowania o pieniądzach Funduszu.

Justyna Frydrych: Nie zmieni się także to, że konkurs otwarty jest na grupy nieformalne i kolektywy złożone z przynajmniej 3 osób – kobiet, osób z doświadczeniem funkcjonowania w roli kobiety lub osób queer. Nie wymagamy też żadnego wcześniejszego doświadczenia w realizacji projektów, przeciwnie – konkurs jest dobrym adresem dla grup dopiero co powstałych, nowych, które do tej pory nie korzystały z zewnętrznego dofinansowania, nie miały żadnego budżetu na swoje działania. Nadal też można w dowolny sposób planować wydanie kwoty 4 400 zł – katalog możliwych wydatków jest otwarty, to może być kasa na przejazdy, wydruk ulotek, zakup kawy na spotkania, zapłacenie za czyjąś pracę itd.

CF: A zmiany w konkursie?

Marta Rawłuszko: Jeśli chodzi o zmiany, to warto powiedzieć, że konkurs otworzył się na grupy zagraniczne pod warunkiem, że zaproponowane działania będę kierowane do kobiet i osób na co dzień mieszkających w Polsce. Wprowadziłyśmy też formularz elektroniczny – to ważna zmiana, ale tylko na poziomie technicznym – sam formularz, jego prostota i objętość (to maks. 2-3 strony tekstu) pozostają bez zmian. Wniosek o minigrant to odpowiedź na 4 pytania: Kim jesteście? Co chcecie robić? Dlaczego? Ile potrzebujecie na to pieniędzy?

Justyna Frydrych: Zmieniły się też trochę priorytety. Zrezygnowałyśmy z priorytetu „kontrowersyjne kwestie”, ponieważ okazało się, że praktycznie wszystko co związane z prawami kobiet i osób trans w Polsce, w danej społeczności, może być jedną wielką kontrowersją. Nieważne czy jest to aborcja, przemoc wobec kobiet, edukacja seksualna, czy funkcjonowanie starszych kobiet w życiu społecznym lub piłka nożna robiona przez nastolatki, czy jest to duże miasto, czy wieś – inicjatywy feministyczne są traktowane z rezerwą, jeśli nie otwartą wrogością.

CF: O czym warto pamiętać, składając wniosek o minigrant?

Marta Rawłuszko: O deadlinie (śmiech). Na wnioski czekamy do 28 października, godziny 24:00.

Justyna Frydrych: Ważne, aby pamiętać, że wnioski są czytane i oceniane przez inne grupy feministyczne i kobiece – to mogą być kolektywy queerowe, ale też koła gospodyń wiejskich. Dlatego zachęcamy do pisania prostym, konkretnym i bezpośrednim językiem. Tutaj nie trzeba udawać że jest się kimś innym, niż w rzeczywistości.


Informacja towarzysząca:

Fundusz Feministyczny (FemFund) powstał na początku 2018 roku, by wspierać działania feministyczne w Polsce. Został założony przez 3 feministki: Magdę Pocheć, Justynę Frydrych i Martę Rawłuszko. Fundusz jest jedynym w Polsce źródłem wsparcia finansowego skierowanego tylko i wyłącznie do inicjatyw feministycznych.

To, co wyróżnia Fundusz, to partycypacyjny model podejmowania decyzji, w którym to organizacje i grupy uczestniczące w konkursie typują najlepsze ich zdaniem pomysły i współdecydują o tym, do kogo trafią pieniądze.

Fundusz działa dzięki dotacjom zagranicznym i indywidualnym darczyńcom z Polski. Więcej informacji: www.femfund.pl

design & theme: www.bazingadesigns.com