Enel-Med odpowiada na tekst Codziennika: Lekarz, co do którego pojawił się zarzut, nie będzie prowadził konsultacji do wyjaśnienia sprawy
Warszawa, 20 marca 2017 r.
Oświadczenie ENEL MED
w związku z pojawiającymi się w mediach negatywnymi publikacjami oraz komentarzami, dotyczącymi Enel-Med informujemy, że zaistniała, jednostkowa sytuacja jest przez nas obecnie analizowana. Dlatego apelujemy o wstrzymanie wydawania opinii, które mogą nie mieć pokrycia w rzeczywistości.
Przedstawiciele centrum medycznego są w kontakcie z osobą, która zgłosiła reklamację.
Możemy zapewnić wszystkich naszych klientów i partnerów, że sprawa zostanie niezwłocznie wyjaśniona. Z zaistniałej sytuacji zostaną wyciągnięte wnioski i podjęte odpowiednie działania, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia podobnych nieporozumień w przyszłości.
Pragniemy także dodać, że jest to bezprecedensowa sytuacja w naszych placówkach, które obsługują miesięcznie ponad 200 tysięcy pacjentów.
Pragniemy podkreślić, że traktujemy zaistniały incydent niezwykle poważnie. W konsekwencji lekarz, co do którego pojawił się zarzut, nie będzie prowadził konsultacji w placówkach Enel-Med do wyjaśnienia sprawy.
Centrum Medyczne Enel Med
Komentarz Codziennika Feministycznego:
Dostałyśmy odpowiedź od Centrum Medycznego Enel-Med w reakcji na publikację, która pojawiła się w Codzienniku w zeszłym tygodniu. W tekście pt. „Antykoncepcja powoduje zgony” opisałyśmy sprawę kobiety, której lekarz w warszawskim Enel-Medzie na ul. Puławskiej odmówił wypisania Nuva Ring (krążek dopochwowy), ponieważ „antykoncepcja powoduje zgony”, a on nie zamierza przyczyniać się do śmierci pacjentki.
Mamy nadzieję, że lekarz, który nie wypełnił swoich obowiązków i złamał prawo zostanie zwolniony. Przypominamy: klauzula sumienia nie obowiązuje w przypadku wypisywania recept na antykoncepcję!
Sprawę stale nadzorujemy, jesteśmy w kontakcie z osobą, która zgłosiła reklamację.
Budujący jest fakt, że traktują Państwo sprawę poważnie. Czekamy na dalsze kroki i trzymamy za słowo.
