Codziennik Feministyczny: Dość wyzysku w lokalu „Krowarzywa”

W oświadczeniu opublikowanym na fanpage’u Inicjatywy Pracowniczej Warszawa możemy przeczytać:

Od dłuższego czasu relacje między właścicielami lokalu a pracownikami i pracownicami były napięte: postulaty zmian, które wysuwaliśmy były ignorowane, rosło obciążenie pracą, a jakakolwiek krytyka tej sytuacji kończyła się zapowiedzią zwolnienia z pracy. Chcieliśmy prowadzić z pracodawcami normalny dialog na partnerskich zasadach, ale okazało się, że nie są oni tym zainteresowani. W odpowiedzi na informację o powstaniu związku zawodowego usłyszeliśmy, że albo akceptujemy decyzje właścicieli, albo jesteśmy zwolnieni.

Dwie godziny temu na fanpage’u „Krowarzywa” pojawiło się ogłoszenie o poszukiwaniu nowych osób do pracy. Wywołało to falę oburzenia manifestującą się w recenzjach i komentarzach, pojawiło się też wiele zapowiedzi bojkotu, o ile pracodawca nie zaprzestanie łamania praw pracowniczych, w tym m.in. prawa do zrzeszania się w związkach zawodowych i protestu. Działalność związkowa i strajk to nieraz jedyne narzędzia umożliwiające pracownikom i pracownicom walkę z wyzyskiem ze strony pracodawców i pracodawczyń oraz walkę o lepsze warunki pracy.

W tej chwili prowadzona jest okupacja lokalu. Na razie pracodawca odrzucił pierwszy postulat o przywrócenie zwolnionego wcześniej pracownika, negocjacje trwają. Na fanpage’u burgerowni pojawiło się właśnie oświadczenie, w którym jest m.in. mowa o wysokich standardach oraz zapewnienie, ze wszystko wraca do normy:

„Własne brudy, jak każda rodzina, pierzemy za zamkniętymi drzwiami. Dogadujemy się już z ekipą”. Problem z łamaniem prawa też da się załatwić za zamkniętymi drzwiami?

Weganizm i wyzysk nie idą w parze. Sprzeciwiamy się łamaniu praw pracowniczych, solidaryzujemy się z protestującymi pracownicami i pracownikami!

Codziennik Feministyczny