Były prezydent Olsztyna Czesław Małkowski skazany na 5 lat więzienia

Kamila Kuryło

Czesław Małkowski, były prezydent Olsztyna, został skazany na 5 lat pozbawienia wolności w procesie za molestowanie kobiet i zgwałcenie urzędniczki, która była w ostatnich tygodniach ciąży. Wyrok nie jest prawomocny.

12019243_10208093979295176_1949040499_oO sprawie pisałyśmy niejednokrotnie na łamach Codziennika Feministycznego. Apelowałyśmy do mediów – piszcie o tym. „Czesław Małkowski nie może kandydować na prezydenta. Jego kandydatura oznacza, że nikt nie chce słuchać głosu skrzywdzonych kobiet”. Apelowałyśmy również do mieszkańców i mieszkanek Olsztyna, by nie przyglądali_ły się biernie kolejnej próbie przejęcia władzy przez człowieka, który jest oskarżony przez prokuraturę o gwałt i molestowanie pracownic urzędu miasta oraz o naruszanie praw pracowniczych. Zbierałyśmy podpisy pod listem otwartym oraz przemawiałyśmy w tej sprawie na Dniu Eliminacji Przemocy wobec Kobiet.

Czesław Małkowski, co prawda, nie wygrał wyborów na prezydenta Olsztyna, ale było bardzo prawdopodobne, że uda mu się uniknąć kary za molestowanie urzędniczek.

Zebranie materiału dowodowego i napisanie aktu oskarżenia w tej sprawie zajęło prokuraturze w Białymstoku trzy lata. Biegli przeciągali sprawę aż do wyborów zgodnie z obraną przez nich strategią (np. wnioskując o uzupełnienie materiału dowodowego), co umożliwiło Małkowskiemu kandydowanie na prezydenta Olsztyna, z której to funkcji został odwołany w referendum w 2008 r po wybuchu afery.

Część zarzutów stawianych Małkowskiemu przedawniła się już w 2011 roku, czyli w czasie rozpoczęcia procesu, a część z nich przedawniła się w zeszłym roku. Inaczej sprawa wyglądała z zarzutem zgwałcenia, w tym przypadku przedawnienie następuje po 15 latach.

Ani sędziowie, ani spora część Olsztynian i Olsztynianek nie przejmowali się długotrwałym koszmarem urzędniczek – Małkowski przegrał wybory prezydenckie zaledwie 523 głosami. Ekspertyza ginekologiczna oraz badanie materiału genetycznego były jednoznacznie niekorzystne dla Małkowskiego. Pomimo tego media zdążyły zapomnieć o zarzutach. Ich uwaga skupiła się wyłącznie wokół przyszłości kariery politycznej byłego prezydenta.

Bezkarność Małkowskiego byłaby symbolicznym przyznaniem immunitetu wszystkim innym sprawcom, którzy nie trafiają przed oblicze sądu. Molestowanym urzędniczkom należy się sprawiedliwość.

design & theme: www.bazingadesigns.com