Codziennik Feministyczny: Pielęgniarki, jesteśmy z Wami

13288708_10208210985130589_2017801223_oIlustracja Patricija Bliuj-Stodulska

Gdy kobiety postanawiają zastrajkować, dzieją się rzeczy dziwne. Tym razem od łóżek pacjentów/ek postanowiły odejść pielęgniarki z warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka (co nie oznacza oczywiście, że pozostawiły małych pacjentów samym sobie – na każdym oddziale pozostała jedna pielęgniarka) i już pojawiły się prośby o złagodzenie protestu (m.in. Minister Zdrowia), głosy, że podwyżka im się nie należy, gdyż i tak zarabiają średnią krajową, że przez ich strajk cierpią dzieci, itp. Strajk w zawodach reprezentowanych głównie przez kobiety jest zwykle wydarzeniem mocno szokującym dla władz, które momentalnie, przybierając groźne pozy, usiłują umniejszyć żądania kobiet oraz przeforsować swoje racje za pomocą „goździka”.

W pełni wspieramy strajkujące pielęgniarki z CZD i liczymy na to, że dyrekcja szpitala uwzględni ich postulaty na drodze konstruktywnie prowadzonych negocjacji, bez zastraszania strajkujących i bez rzucania obietnic na wiatr. W tym momencie należy podkreślić, że pielęgniarki odpierają zarzuty, że chodzi im jedynie o podwyżki, zaznaczając, że przede wszystkim domagają się zwiększenia zatrudnienia w tym flagowym szpitalu dziecięcym w Polsce, aby bardziej równomiernie rozłożyć nakład pracy.

Większość z nas albo pracuje maksymalnie za średnią krajową, albo nawet nie dobija do tego pułapu. Jest również jasne, że najsłabiej uposażonymi są pracownice wykonujące tzw. kobiece zawody – pielęgniarki, sprzątaczki, kasjerki, szwaczki. Popieramy i będziemy popierać walkę pracujących kobiet o podniesienie stopy życiowej, zrównanie szans z mężczyznami oraz uzyskanie wszelkich dodatków dla pracujących matek.

Na koniec przypominamy, że jedną z głównych przyczyn braków w obsadzie pielęgniarek jest kapitalizm, generujący nierówności, faworyzujący osoby z odpowiednim zapleczem finansowym i rozwiązania ukierunkowane na odprowadzanie do budżetu państwowego jak najmniejszych podatków, kosztem ogromnej większości społeczeństwa. Dopóki nie zostanie on obalony, dopóty absolwentki wielu uczelni, zamiast dusić się w neoliberalnej magmie, będą wykorzystywać okazje, aby swoją wiedzę i umiejętności oferować w krajach, w których tzw. kobiece zawody nie oznaczają zepchnięcia na margines.

Zachęcamy również do przyłączania się do strajku kolejnych ośrodków zdrowia. Być może strajk generalny lub kolejne białe miasteczko doprowadzą wreszcie do poprawy sytuacji życiowej pielęgniarek. 

Solidarne ze strajkującymi Pielęgniarkami!
Codziennik Feministyczny

design & theme: www.bazingadesigns.com