Sylwetki kobiet: Patty Carroll i anonimowe kobiety

Rzadko zdarza się, żeby słowa Czarnoksiężnika z krainy Oz – „Nie  zwracajcie uwagi na ludzi za kurtyną” – używano do opisywania relacji kobiet ze sferą domową. Z drugiej strony, rzadko też mamy do czynienia z serią portretów, na których nie widać twarzy modeli czy modelek. Schemat ten łamie Patty Carroll w swoim projekcie zdjęciowym pt. „Anonimowe kobiety”.

Jak pisze w swoim artystycznym manifeście, „Wiele kobiet funkcjonuje w takiej roli – w milczeniu zarządzają życiem rodzinnym i domowym wydobywając piękno i porządek z chaosu, ale jednocześnie pozostają niedostrzeżone przez świat zewnętrzny, ludzi dokoła, a nawet przez siebie same.” Fotografując kobiety odziane od stóp do głów we wzorzyste tkaniny Carroll pragnie pokazać dom jako miejsce oferujące poczucie bezpieczeństwa, ale i klaustrofobiczne, kamuflujące indywidualizm – żadna z postaci nie ma twarzy.

Realizując swój projekt Carroll czerpała z własnych doświadczeń. Jako wychowana na przedmieściach Chicago uczennica katolickiej szkoły, artystka od zawsze miała kontakt z zakrytymi kobietami, których habity wywoływały w niej zarówno rozbawienie, jak i fascynację: w jej oczach funkcjonowały jako symbole autorytetu z jednej strony, a ucisku z drugiej.

Jak twierdzi Carroll, „Projekt ten ma za zadanie wytworzyć dla mnie substytut domu. Zawsze miałam obsesję na tym punkcie – pewnie dlatego, że miałam trudne i dziwne dzieciństwo. Od kiedy pamiętam chciałam mieć „perfekcyjny” dom, w którym wszyscy by się ze sobą dogadywali, byli trzeźwi, zawsze razem zasiadali do posiłków i mieli ręczniki ze sklepów, a nie skradzione z ostatniego motelu, w którym mieszkaliśmy. Tkaniny odgrywają dla mnie ważną rolę jako symbol tych pragnień i frustracji – uosabiają wizję stabilnego, tradycyjnego domu, w którym dużo uwagi poświęca się spójnej aranżacji. Tkaniny odcinają też świat zewnętrzny, kreując poczucie bezpieczeństwa i ciepło domowego gniazda”.

W swoich pracach Carroll inspiruje się twórczością swoich idolek: Diane Arbus i Hanny Höch, bawiąc się sferą emocji i psychologii, naginając ideę, że „miejsce kobiety jest w domu”.










design & theme: www.bazingadesigns.com