Ameer Alkhawlany, doktorant UJ, bezprawnie deportowany do Iraku, bo nie chciał współpracować z ABW

Ambroziak

Adwokat Ameera – irakijczyka zatrzymanego w październiku 2016 roku na wniosek ABW – poinformował, że jego klient jest już w Iraku. Z jego relacji wynika, że Ameer wczoraj (tj. 5 kwietnia) decyzją sądu w Przemyślu został wypuszczony z aresztu, a później wywieziony w nieznane miejsce. Wciąż nie ma oficjalnej decyzji o deportacji.

14566280_1463670210314895_6245594548266471117_o-1-2fot. Katarzyna Derda

Sprawa zaczęła się w ubiegłym roku, kiedy wniosek Ameera o przyznanie pobytu czasowego został odrzucony. Ameer został zatrzymany przez straż graniczną, na wniosek ABW. Według służb zagrażał bezpieczeństwu kraju. Jednak prawdziwym powodem deportacji była niechęć Ameera do współpracy z ABW.

Do dziś nie wiadomo jakie są zarzuty. Materiały, na podstawie których uznano go za zagrożenie zostały utajnione. Ani cudzoziemiec ani jego pełnomocnik nie mieli żadnej możliwości poznania rzeczywistych przyczyn wydania decyzji o zobowiązaniu do powrotu. Nie moli również przedstawić argumentów przeciwko powodom, dla których został on uznany za zagrażającego bezpieczeństwu.

Według szeregu organizacji prawnoczłowieczych, w tym Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, wydalenie cudzoziemca z kraju bez prawa do obrony narusza prawa człowieka.

design & theme: www.bazingadesigns.com